Półfinały Pucharu Polski (LIVE!)

Bartłomiej Szura
Pierwsze starcie w walce o finał Pucharu Polski już jutro
Pierwsze starcie w walce o finał Pucharu Polski już jutro Marcin Gadomski
W Chorzowie i Gdańsku rozpoczną się we wtorek boje o finał Pucharu Polski. Ruch zagra z Pogonią, a Lechia z Jagiellonią. Relacje "NA ŻYWO" w Ekstraklasa.net!

Ruch kontra Pogoń
„Niebiescy" po wyeliminowaniu z rozgrywek Legii Warszawa trafiają na jedynego przedstawiciela z niższej ligi w półfinałach. Zespół trenera Fornalika jest w tym spotkaniu zdecydowanym faworytem i będzie dążył do tego aby już w pierwszym spotkaniu wywalczyć odpowiednią przewagę, tak by wyjazd na północny zachód kraju był formalnością. Celem w tym sezonie „Niebieskich” jest niewątpliwie próba zdobycia po raz pierwszy od 14 lat krajowego trofeum.

Niezadowolony z terminu rozegrania spotkania był trener gospodarzy. - Nie potrafię zrozumieć, dlaczego nie rozegramy meczu Pucharu Polski w środę. Zapomina się, że piłkarze też są ludźmi i powinni mieć przez święta czas, aby odsapnąć - mówił trener Waldemar Fornalik, cytowany przez portal sportslaski.pl.

Pogoń przyjedzie do Chorzowa niewątpliwie w nie najlepszych nastrojach. Trzy porażki z rzędu w lidze, spadek w ligowej tabeli i zmniejszenie szans na awans do ekstraklasy – to właśnie w ostatnim miesiącu spotkało zespół ze Szczecina. W meczu na Cichej w Chorzowie zawodnicy trenera Mandrysza będą musieli wznieść się na wyżyny swoich umiejętności aby zatrzymać Sobiecha, Janoszkę czy Grzyba.

Spotkanie rozpocznie się w Chorzowie jutro o godzinie 20. Rewanż w Szczecinie zaplanowano dwa tygodnie później, także o 20.

Lechia – Jagiellonia
Gdańszczanie sensacyjnie wyeliminowali z rozgrywek mistrza Polski, wygrywając w Krakowie 3:1. Po tym spotkaniu Lechia zagrała kolejny dobry mecz w Gdańsku, gdzie w walce o ligowe punkty poległa w starciu z Legią. Zespół trenera Kafarskiego, choć już prawie może być pewny utrzymania, to cały czas musi pilnować aby nie znaleźć się w tabeli ligowej w zagrożonych rejonach. W Pucharze Polski natomiast to Lechia jest faworytem pierwszego starcia z Jagiellonią. Gospodarze muszą zagrać w tym spotkaniu na 100% swoich możliwości, bo goście z Białegostoku choćby w ćwierćfinałach pokazali jak groźni potrafią być na swoim terenie.

Choć Jagiellonia po bardzo długiej przerwie w tej rundzie zaczęła wygrywać na wyjazdach (ostatnio w Krakowie z Cracovią), to jednak w spotkaniu w Gdańsku czeka ją ciężka przeprawa. Pokazała to poprzednia runda rozgrywek pucharowych gdzie Jagiellonia przegrała w pierwszym meczu w Kielcach 1:3. Zawodnicy trenera Probierza muszą przede wszystkim skupić się na uważnej grze obronnej, by w rewanżu w środę 21 kwietnia o godzinie 20:45 na własnym stadionie móc walczy o awans do finału. Zespół z Białegostoku zdecydowanie groźniejszy jest bowiem na swoim boisku i co pokazał rewanżowy mecz z Koroną Kielce Frankowski i spółka mogą odrobić tam każde straty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24