- Nie zagraliśmy tak dobrze, jak z Resovią. Byliśmy spowolnienie, spóźnieni w podejmowaniu decyzji i zastanawiam się, skąd się to wzięło. Może godzina rozgrywania meczu, czyli jedenasta, tak źle wpłynęła na nasza młodzież – komentował po meczu Ryszard Kuźma, trener Wólczanki.
„Przemyska Barcelona” pokazała za to całkiem fajną piłkę, do tego skuteczną. Skutecznością błysnął Ukrainiec Hryhorij Zanko. Powiedziałem trenerowi Ciskowi, że jak będą tak grać w lidze, to się włączą do walki o awans – dodał trener zespołu z Wólki Pełkińskiej.
Polonia testowała kolumbijskiego środkowego pomocnika.
– Zagrał z nami trzeci mecz. W tej chwili nie wiem, czy podpisze u nas umowę. Zobaczymy
– poinformował Leszek Eliński, prezes Polonii.
Polonia Przemyśl - Wólczanka Wólka Pełkińska 3:1 (0:0)
Bramki: Zanko dwie, Wanat – Halemba.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?