Zaledwie trzecie miejsce od tyłu zajęła na półmetku 4-ligowych rozgrywek Polonia Przemyśl, dając się wyprzedzić aż 15 ekipom. To znacznie poniżej przedsezonowych prognoz, oczekiwań i możliwości drużyny, która dość pechowo spadła w tym roku z 3 ligi. Inna sprawa, że gdyby Polonia nie przegrała tej jesieni aż czterech pojedynków u siebie, jej pozycja w tabeli byłaby blisko środkowej strefy. I wówczas zasłużyłaby na wyższą ocenę.
- W klubie spotkamy się w przyszłym tygodniu, omówimy pierwszą rundę i nakreślimy cele na rewanżową – zapowiada Leszek Eliński, prezes Polonii. – Na pewno musimy pozyskać bramkostrzelnych piłkarzy, ale o takich jest bardzo trudno na Podkarpaciu, do tego kosztują więcej, niż zawodnicy innych formacji.
Zarząd klubu nie zamierza zakończyć umowy z grającym trenerem Pawłem Załogą, który przystaje na swoje odejście, jeśli tylko przyniesie to korzyść drużynie.
– Nie mamy do Pawła zastrzeżeń, uważamy, że powinien solidnie przepracować z chłopcami zimę, a my powinniśmy mu pomóc we wzmocnieniu kadry – dodają działacze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
