- Trenerów z Hiszpanii gościliśmy już po raz czwarty. Wszyscy uczestnicy szkolenia są zadowoleni. Nawet nasi goście twierdzą, że czegoś się uczą. Kiedyś byli też u nas Anglicy i Austriak, ale najlepiej układa się współpraca z Vilą. To doskonały fachowiec i supergość - wyjaśnia Piotr Kęcki z biura organizacyjnego Akademii Orlika.
Szkoleniowcy z Półwyspu Iberyjskiego przekazali wiedzę na temat tego, jak wyłowić młode talenty i dać im szansę na zrobienie kariery. Joan Vila Bosch zna się na tym jak mało kto! Pracując w szkółce piłkarskiej FC Barcelona (La Masia), odkrył dla świata talent Xaviego Hernandeza, dla którego dodatkowo był pierwszym trenerem.
Xavi to piłkarz, którego przedstawiać nie trzeba, a na wymienienie jego sukcesów zabrakłoby palców obu rąk. W piątek do swojego bogatego dorobku dołożył jubileuszowy, setny występ w drużynie narodowej.
Patrząc na grę Hiszpanii czy popisy Barcelony nie ma wątpliwości, że wybór właśnie tych trenerów był wyjątkowo trafny. - Jestem naprawdę zadowolony ze szkolenia. Stawiam dopiero pierwsze kroki na trenerskiej ścieżce i cieszę się, że od razu mogę czerpać z takich wzorców - przekonuje Jakub Zmyślony, trener Akademii Orlika z Sycowa. - To naprawdę działa. Wystarczy spojrzeć na wyniki reprezentacji Hiszpanii - dodaje.
Dolnośląscy trenerzy uczestniczyli w wykładach, a także mieli okazję oglądać pokazowy trening przeprowadzony przez gości z Katalonii. - Wykłady były naprawdę zajmujące. Dotyczyły na przykład umiejętności gry bez piłki, postrzegania pola gry, a także myślenia i zauważania możliwych rozwiązań w czasie meczu - wylicza Zmyślony.
Trenerzy uczestniczący w szkoleniu poznali również tajniki treningu globalnego, który jest podstawowym sposobem pracy z dziećmi i młodzieżą w szkółce La Masia. - Trening globalny bazuje głównie na gierkach treningowych. Ogranicza się ćwiczenia statyczne do minimum. Zawodników uczy się myślenia, nie daje się im gotowych rozwiązań, ale raczej poprzez podpowiedzi zachęca się do ich poszukiwania. To przewróciło mój warsztat trenerski - wyjaśnia Marek Pyziak, trener koordynator z Bielawy. - Hiszpanie pokazali nowe i świeże spojrzenie na piłkarski trening. Zwracali uwagę głównie na możliwości psychofizyczne młodych zawodników - tłumaczy Kęcik.
Czy w takim razie na dolnośląskich boiskach można znaleźć talent pokroju Xaviego? - Myślę, że tak. W Polsce, Hiszpanii czy Japonii rodzą się tak samo zdolne dzieci. To od trenerów zależy, czy wyrosną na dobrych piłkarzy. Z tymi najmłodszymi powinni pracować najlepsi z nich - mówi Jakub Zmyślony. Wtóruje mu Marek Pyziak: - Na pewno można!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?