Spotkaniem z Czechami reprezentacja Polski zakończy niezwykle udany, 2015 rok. Skutecznie dokończyliśmy walkę o awans na mistrzostwa Europy, kalendarzowy rok dobrze by było zamknąć zwycięstwem z drużyną narodową naszych południowych sąsiadów.
Polska swój ostatni mecz rozegrała w piątek, udało nam się pokonań Islandczyków 4:2, jednak gra biało-czerwonych była daleka od świetności. Szczególnie słaba była pierwsza część meczu, przegraliśmy ją 0:1 po naprawdę słabej grze. Cieszyło jednak przebudzenie Polaków w drugiej połowie, na pochwałę zasługiwał szczególnie młody Bartosz Kapustka, który kolejny raz udowodnił, że zasługuje na powołanie do reprezentacji, w swoim drugim meczu w zespole narodowym zdobywając drugą bramkę. Na plus zasługuje także oczywiście dyspozycja naszego superstrzelca, Roberta Lewandowskiego, który nawet kiedy nie gra dobrego spotkania, przez długi czas nie potrafi przebić się przez islandzki mur, to da radę zdobyć dwie bramki, co świadczy o wielkiej klasie napastnika Bayernu.
Wydarzenia na Stadionie Narodowym w piątek z pewnością znalazły się nieco w cieniu, jednak przypominając sobie to spotkanie, warto wspomnieć też o dość słabych zawodach w wykonaniu Łukasza Szukały. Obrońca tureckiego Osmanlisporu nie popisał się kilkukrotnie tworząc z niczego dobre sytuacje dla gości poprzez straty, czego dobrym przykładem jest gol wyrównujący na 2:2. Wydaje się, że o swoje miejsce w reprezentacji na pozycji środkowego obrońcy spokojny może być Michał Pazdan, który w piątkowym meczu usiadł na ławce.
W dzisiejszym meczu na boisku zabraknie na pewno gwiazd reprezentacji Polski, czyli Roberta Lewandowskiego, Grzegorza Krychowiaka, Łukasza Fabiańskiego oraz Jakuba Błaszczykowskiego. "Lewy", "Krycha" i "Fabian" zostali zwolnieni z meczu z Czechami na prośbę swoich klubów, natomiast Kuba doznał kontuzji i sztab zadecydował, że zawodnik Fiorentiny dziś nie wystąpi. Reszta zawodników jest do dyspozycji Adama Nawałki, spodziewać możemy się kolejnego występu Bartosza Kapustki oraz Piotra Zielińskiego, który rozegrał dobrą drugą połowę w meczu z Islandią.
Agencja TVN/x-news
Reprezentacja Czech w swoim ostatnim sparingu dość wysoko pokonali reprezentacją Serbii, aż 4:1. Bramki dla Czech zdobywali Tomas Sivok, Tomas Necid, Ladislav Krejci oraz Ondrej Zahustel, autorem honorowego gola dla Serbów był Petar Skuletić. Drużyna narodowa naszych sąsiadów jest ostatnio w imponującej formie, wystarczy przypomnieć ich bezpośredni awans na Euro, potrafili pokonać Holandię w Amsterdamie i zająć pierwsze miejsce w grupie, o dwa punkty wyprzedzając naszych ostatnich przeciwników.
W zespole czeskim nie brakuje gwiazd światowego formatu. W bramce z pewnością ujrzymy Petra Cecha, który od lat ma pewne miejsce w bramce. Kibice interesujący się rozgrywkami Ekstraklasy skojarzą Kamila Vacka, który swoją ostatnią dobrą dyspozycją w Piaście Gliwice udowodnił selekcjonerowi, że zasługuje na powołanie do kadry. W meczu z Serbią pojawił się na boisku w 86. minucie gry. Zagrożenie będzie stanowił skrzydłowy Borek Dockal, którego kibice Legii mogą pamiętać z pojedynku warszawian z Rosenborgiem Trondheim.
Mecz z Czechami będzie interesującym starciem - obejrzymy pojedynek dwóch reprezentacji w formie, grających dość dobry futbol. Liczymy na emocje i zwycięstwo naszych orłów, na relację zapraszamy już o 20:45!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
