Polska lepsza na zgrupowanie niż Cypr? Pavlos Antoniu hurtowo ściąga kluby nad Wisłę

Jacek Sroka / Dziennik Zachodni
Pavlos Antoniu to cypryjski menedżer, który między innymi organizuje obozy przygotowawcze klubów z całej Europy
Pavlos Antoniu to cypryjski menedżer, który między innymi organizuje obozy przygotowawcze klubów z całej Europy prywatne
Na zimowe zgrupowania Cypr wybrało w tym roku pięć polskich klubów m.in. Ruch Chorzów i Lech. Organizujący je menedżer latem przywozi do Polski czołowe drużyny z krajów południa Europy i nie może się nachwalić naszych ośrodków treningowych.

Pavlos Antoniu wygląda jak typowy piłkarski menedżer. Ubrany w dres adidasa praktycznie nie rozstaje się z telefonem, który dzwoni co chwilę. Jego firma w tym roku organizuje zimowe zgrupowania na Cyprze aż 60 klubów. Gdy w końcu po czterech dniach umawiania się znajduje 10 minut na rozmowę zaraz przerywa ją dzwonek komórki. Niechętnie przystaje na prośbę o wyłączenie iPhone’a, ale w trakcie rozmowy i tak raz po raz spogląda na telefon.

- Organizuję zgrupowania klubów z Polski, Rosji, Rumunii, Serbii, Szwecji, Szwajcarii, Litwy, Łotwy, Białorusi i Armenii. To są czołowe kluby tych lig, np. Spartak Moskwa, Crvena Zvezda Belgrad czy Żalgiris Wilno. Z Polski goszczę cztery kluby. Poza Ruchem także Koronę Kielce i Wigry Suwałki oraz Polonię Warszawa. O obóz dla tego ostatniego klubu prosił mnie mój przyjaciel George Engel. Z Polski był na Cyprze jeszcze Lech, ale dla mnie polskim klubem numer jeden jest Ruch. Wiem, że Lech to mistrz Polski, ale dziś jest w tabeli za Ruchem. Z Ruchem związany był też dos-konale znany u nas Krzysztof Warzycha, który teraz trenuje Omonię - powiedział Antoniou.

Do tej pory większość klubów z naszej części Europy jeździła na zimowe zgrupowania do Turcji. Teraz jednak ze względu na napiętą sytuację polityczną sporo wybrało właśnie Cypr. - W tym roku przyjedzie do nas około 100 drużyn. To 50 procent więcej niż przed rokiem. Cypr jest wyśmienitym miejscem na zimowe przygotowania ze względu na klimat, dobre hotele i świetne jedzenie. Do tego dochodzą bardzo dobre ośrodki sportowe. Wystarczy spojrzeć na ten, z którego korzystał Ruch. Piłkarze mieli na miejscu dwa boiska, na które mogli ze swoich pokoi zjechać windą. Na miejscu są też ciekawi sparingpartnerzy, z czym np. w Hiszpanii są problemy - stwierdził menedżer.

Działacze Ruchu już dziś wyrazili zainteresowanie przyjazdem na zgrupowanie na Cypr także w przyszłym roku. Antoniou, który w styczniu i lutym pracuje po 14 godzin na dobę, zdradził nam swoją metodę na przyciągnięcie na Wyspę Afrodyty kolejnych klubów. - Wszystkich zawsze staram się taktować tak jak moich przyjaciół i dlatego wyjeżdżają z Cypru zadowoleni. Nie ma mowy o dopłacaniu za wypitą dodatkowo kawę czy wodę mineralną, bo chcę, żeby czuli się u nas jak w domu. Wszystko to mieści się w ustalonej wcześniej cenie pobytu. Cały czas pracujemy też nad poprawą bazy sportowej. Moja firma buduje w tej chwili 8 nowych boisk, które za rok będą już do dyspozycji przyjeżdżających do nas drużyn - dodał menedżer, którego firma jest oficjalnym biurem podróży UEFA i zorganizowała już 20 turniejów pod jej egidą.

Antoniou zimą organizuje zgrupowania u siebie, a latem w Polsce. Od 2010 roku przywozi do nas zespoły z Grecji, Cypru czy Izraela proponując im zakwaterowanie w ośrodkach wybudowanych na Euro 2012 jak wielkopolskie Remes i Groclin, podwarszawska Warka czy nadmorski Mistral. Kluby z tych krajów już w czerwcu czy lipcu zaczynają grę w europejskich pucharach, ale u nich temperatura sięga wówczas 40 stopni i nie da się tam trenować. - Jedną z pierwszych drużyn, którą udało mi się namówić na letnie zgrupowanie w Polsce był Panathinaikos. Przekonałem ich, że skoro w kadrze mają piłkarzy z Polski, to mogą też w tym kraju przygotowywać się do sezonu. W zeszłym roku namówiłem do wizyty w Polsce AEK Ateny, który od 30 lat jeździł do Austrii. Mówili: „Jaka Polska”, więc w końcu zaprosiłem ich trenera, znanego z gry w Romie Traianosa Delasa, na rekonesans. Stwierdził, że to, co zobaczył jest niewiarygodne i zmienił miejsce obozu. W Polsce macie bardzo dobre boiska, hotele, drogi i jedzenie. Latem zorganizowałem u was zgrupowania dla 35 klubów. W tym roku chciałbym podwoić tę liczbę - dodał cypryjski menedżer.

Z 16 klubów ekstraklasy tylko Śląsk nie wyjechał zimą na zagraniczne zgrupowanie. Legia i Lech były za to aż na dwóch obozach. Największą popularnością cieszyła się Turcja, gdzie pojechały Podbeskidzie, Wisła, Jagiellonia, Lechia, Pogoń i Zagłębie. W Hiszpanii przygotowywał się Górnik, Piast, Lech, Cracovia i Nieciecza. Na Cyprze Ruch, Korona i Lech. Na Malcie Legia, a w Portugalii Łęczna.

Dziennik Zachodni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24