Polska - Słowenia. Łukasz Piszczek i inne gwiazdy 100-lecia PZPN znajdą się na serii znaczków pocztowych

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Łukasz Piszczek i Zbigniew Boniek z niejednego pieca jedli
Łukasz Piszczek i Zbigniew Boniek z niejednego pieca jedli Bartek Syta
Piłka nożna. Piłkarz, który zajmuje szczególne miejsce w historii polskiej piłki, podczas wtorkowego meczu Polski ze Słowenią w Warszawie, żegna się z reprezentacją.

To ostatni mecz udanych eliminacji Euro 2020, a główny akcent położony był na pożegnanie doskonałego reprezentanta, który zrezygnował z gry w kadrze po mundialu w Rosji. Kariera Łukasza Piszczka może posłużyć do historii na scenariusz filmowy.
Utalentowany napastnik urodzony 3 czerwca 1985 roku w Czechowicach-Dziedzicach, najlepszy piłkarz w Goczałkowicach, skazaniec, członek pamiętnej trójki z Dortmundu, wybitny reprezentant Polski.
Pierwsze piłkarskie kroki stawiał w LKS Goczałkowice Zdrój, z tego miasta wczoraj na PGE Narodowym przyjechało około 100 osób. Wszyscy pamiętają i podziwiają piłkarza.

Związki Łukasza Piszczka z Radosławem Matusiakiem

Później trafił do znamienitej szkółki piłkarskiej Gwarka Zabrze, a stamtąd w 2004 roku do Zagłębia Lubin. Już w debiucie strzelił gola. W 2006 roku po raz pierwszy wystąpił w ligowym meczu w naszym regionie. Zagłębie Lubin z Łukaszem Piszczkiem uległo GKS w Bełchatowie 0:3, a nasz bohater był w cieniu Radosława Matusiaka, który wtedy strzelił jednego gola.
Zarówno Radosław Matusiak, jak i Łukasz Piszczek w reprezentacyjnej piłce najwięcej zawdzięczają Leo Beenhakkerowi. To za jego kadencji debiutowali w kadrze narodowej. Łukasz Piszczek debiutował w 2007 roku w meczu z Estonią w hiszpańskim Jerez. W drugim meczu przeciwko Rosji zastąpił w 76 minucie właśnie Radosława Matusiaka i już wtedy był piłkarzem Herthy Berlin.

Rok więzienia reprezentanta

Plama w karierze Łukasza miała miejsce 27 czerwca 2011 – wtedy to zapadł wyrok gigantycznego śledztwa dotyczącego afery korupcyjnej w polskiej piłce. Sąd Rejonowy Wrocław Śródmieście skazał m.in. Łukasza. Reprezentant Polski poddał się dobrowolnie karze roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata, sąd nałożył też na niego 100 tys. zł. grzywny i nakaz zwrotu 48.100 zł otrzymanej premii za awans do pucharu UEFA. PZPN ukarał go dodatkowo sześcioma miesiącami dyskwalifikacji.
Sprawa dotyczyła ustawienia wyniku meczu Cracovii z Zagłębiem Lubin, decydującego o grze tego drugiego zespołu w europejskich pucharach. Lubinianie zrzucili się na 100 tysięcy złotych łapówki.
Co ciekawe Łukasz Piszczek, który sam zgłosił się do prokuratury, w tym meczu nie zagrał, bo pauzował za kartki. Brał jednak udział w organizowaniu zbiórki.
Nie mógł tego przestępstwa wybaczyć Łukaszowi Jan Tomaszewski, kwestionując zasadność powoływania go do reprezentacji Polski.
Na szczęście kibice, władze PZPN i sztaby szkoleniowe nie zamierzały ukamienować Łukasza Piszczka i został przywrócony do żywych. I grał jak z nut.

Z Borussii Dortmund na stadion Widzewa

Swój dziewiąty mecz w kadrze Łukasz Piszczek rozegrał na stadionie Widzewa już jako gracz Borussii Dortmund. Był to mecz towarzyski gospodarzy finałów mistrzostw Europy Euro 2012. Wtedy już grał jako prawy obrońca i stanowił ważną część chyba najbardziej słynnego trio Borussii Dortmund i reprezentacji Polski: Piszczek, Błaszczykowski, Lewandowski. Był w bardzo bliskich stosunkach z Kubą, w gorszych z Lewym, co nawet widać było w słynnej reklamie samochodu, do którego Lewego wpuścić nie chcieli.
W kadrze zagrał 65 razy, strzelił trzy gole: z Ukrainą, San Marino, Czarnogórą. Częściej popisywał się fenomenalnymi asystami, jak chociażby podczas meczu z Niemcami, wprost na głowę Arkadiusza Milika.
Łukasz Piszczek pożegnał się z kadrą, ale nadal jest ważnym zawodnikiem dla Borussii Dortmund, choć coraz częściej siada na ławce. Zagrał 300 razy w Bundeslidze, strzelił 18 goli. Kto kiedyś powiedział, że to zawodnik może bez fajerwerków, ale nigdy nie schodził poniżej pewnego solidnego poziomu.

Nasza Jedenastka Stulecia PZPN

Z okazji 100-lecia PZPN trwa głosowanie na Jedenastkę Stulecia. Nasz bohater ma pewne miejsce w tym gronie. Naszym zdaniem w Jedenastce Stulecia PZPN powinni się znaleźć: Jan Tomaszewski – Łukasz Piszczek, Władysław Żmuda, Jakub Błaszczykowski – Grzegorz Lato, Kazimierz Deyna, Ernest Pol, Zbigniew Boniek – Włodzimierz Lubański, Robert Lewandowski, Włodzimierz Smolarek.
Takie gwiazdy powinny znaleźć się na serii znaczków pocztowych, co kiedyś było wyrazem największego szacunku i honoru, ale dziś chyba już wyszło z mody. Znaczków mało kto używa, bo do mejli nie są potrzebne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Polska - Słowenia. Łukasz Piszczek i inne gwiazdy 100-lecia PZPN znajdą się na serii znaczków pocztowych - Dziennik Łódzki

Wróć na gol24.pl Gol 24