Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polskie Gran Derbi

Daniel Wolski
Przed nami prawdziwy ligowy klasyk: Widzew – Legia
Przed nami prawdziwy ligowy klasyk: Widzew – Legia Marcin Szymczyk (Legia.Net)
Kiedyś pojedynki Widzewa z Legią decydowały o mistrzostwie Polski. Dzisiaj, mimo mniejszej wartości tego spotkania emocji nie powinno zabraknąć!

Szczególnie sztandarowe znaczenie konfrontacji obu drużyn datuje się na połowę lat dziewięćdziesiątych. Wówczas zarówno Widzew, jak i Legia po dwa razy triumfowały mistrzostwo. Wyjątkowo w tamtym okresie w pamięci zapisał się mecz w Warszawie z czerwca, 1997 roku. Na dwie kolejki przed końcem sezonu aktualny mistrz kraju i lider ligowej tabeli – Widzew – miał punkt przewagi nad Legią. Tym samym grano o tytuł. Do 85. minuty warszawiacy wygrywali 2:0 i wydawało się, że losy meczu są już ustalone. Piłkarze Widzewa jednak po raz kolejny pokazali „widzewski charakter” i w ciągu pięciu minut trzy razy pokonali bramkarza Legii. W związku z tym, to kibice łódzkiego klubu mogli fetować kolejne mistrzostwo, a widzewiacy dokonali czegoś niezwykłego.

W ogóle, obie drużyny w najwyższej klasie rozgrywkowej 60. razy spotkały się w ligowym pojedynku. Legia wygrała 25. razy, Widzew 18. razy, a siedemnastokrotnie odnotowano remis. Mecze te zawsze były pasjonujące. Nawet, jeżeli oba kluby nie walczyły o mistrzostwo, to na stadionie zasiadał komplet widzów, a w mediach o tym wydarzeniu można było usłyszeć już kilka tygodni wcześniej. Widzew i Legia to przecież nadal jedyne polskie kluby piłkarskie, którym udało się awansować do elitarnej Ligi Mistrzów. Dobra passa Widzewa skończyła się jednak dziesięć lat temu. Od tej pory Widzew przegrał z Legią osiem razy, dwukrotnie padł remis i ani razu nie zdobył trzech punktów. Dzisiaj piłkarze Widzewa chcą poprawić ten niekorzystny bilans.

W ostatniej ligowej serii spotkań „czerwono-biało-czerwoni” zremisowali w Bytomiu z tamtejszą Polonią 2:2. Warto jednak zauważyć, że beniaminek ligi mógł to spotkanie wygrać, gdyby nie marnował tylu sytuacji bramkowych. Legia za to, przegrała na własnym stadionie z Lechią Gdańsk 0:3. Wojskowi w ogóle w tym sezonie zawodzą. Tym samym pozycja trenera Macieja Skorży wydaje się poważnie zagrożona. 38—letni szkoleniowiec miał dwa tygodnie przerwy w rozgrywkach, by przygotować swój zespół do meczu z Widzewem. Aczkolwiek, jeżeli nie udało mu się poprawić gry jego drużyny do tej pory, to trudno oczekiwać cudów w dzisiejszym spotkaniu.

W Łodzi przed meczem z Legią panują bojowe nastroje. Piłkarze zapewniają, że w każdym meczu walczą o zwycięstwo i tak też będzie podczas pojedynku z legionistami. - Wiemy, co to spotkanie oznacza dla naszych kibiców. Jesteśmy dobrze przygotowani i będziemy walczyć, by trzy punkty zostały w Łodzi – powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej Litwin Mindaugas Panka. – Musimy skupić się przede wszystkim na naszej grze. Zagramy dobrze i wygramy to spotkanie – wtóruje mu jego rodak Darvydas Sernas, który ostatnio pokonał bramkarza mistrzów świata i Europy - Ikera Casillasa - w meczu reprezentacji Litwy z Hiszpanią (1:3).

Oba zespoły nie zagrają w najsilniejszych składach. W drużynie gospodarzy zabraknie Prejuce Nakoulmy, Przemysława Oziębały i Krzysztofa Ostrowskiego. Z kolei przyjezdni będą musieli radzić sobie bez Dicksona Choto, Takesure Chinyamy oraz… trenera Macieja Skorży. Wszystko za sprawą komisji ligi, która zawiesiła szkoleniowca na dwa mecze. Decyzja ta zapadła po meczu Legia - Lech, w którym to przed rozpoczęciem drugiej części spotkania, Skorża został wyrzucony na trybuny za dyskusje z arbitrem.

Wejściówki na to spotkanie w przedsprzedaży zostały wykupione już miesiąc temu. Na stadionie zasiądzie tym samym 10,5 tysięcy widzów. Kibice Legii otrzymali od łódzkiego klubu 800 biletów. Na trybunach zwycięstwo świętować będzie jednak tylko jedna grupa kibiców. Pytanie która? A może obie drużyny podzielą się punktami?

O meczu czytaj także tu, tu i tutaj.

Relacja NA ŻYWO w Ekstraklasa.net od 20!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24