Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomoc z PZPN-u nie nadejdzie? Kluby mogą zostać same z kontraktami, które kończą się 30 czerwca

Kuba Zegarliński
Kuba Zegarliński
Co z zawodnikami, których kontrakty kończą się 30 czerwca?
Co z zawodnikami, których kontrakty kończą się 30 czerwca? kz
Przedłużenie sezonu w piłkarskiej pierwszej i drugiej lidze, aż do końca lipca może powodować wiele problemów natury prawnej. Chodzi o zawodników, których kontrakty kończą się 30 czerwca.

Koniec czerwca to zawsze była naturalna data graniczna. Ligi zwykle kończyły się w maju, bądź w przypadku niższych szczebli – na początku czerwca. Te pozostałe dni zawodnik miał na krótki odpoczynek i urlop, by w lipcu, często już w nowych barwach przygotowywać się do kolejnego sezonu.

Teraz to się jednak zmieni. Zgodnie z obowiązującym od niedawna terminarzem rozgrywek Fortuna 1 Ligi oraz 2 ligi, rozgrywki te zostaną zakończone barażami, których finał planowany jest dokładnie na ostatni dzień lipca.

Czy grozi nam więc sytuacja, w której składy drużyn z czerwca i lipca będą się poważnie różnić? To pytanie wydaje się być poważne, bo do tej pory ani Polski Związek Piłki Nożnej, ani FIFA nie przygotowały systemowego rozwiązania tego problemu.

Kluby muszą działać więc na własną rękę, co już jakiś czas temu przewidywał prezes PGE Stali Mielec Jacek Orłowski.

– Wygląda na to, że z tym problemem zostaniemy sami – mówił o kontraktach zawodników, które kończą się 30 czerwca.

PGE Stal jest nawet w jeszcze trudniejszej sytuacji, bowiem w kadrze pierwszego zespołu znajdują się zawodnicy wypożyczeni z innych klubów. To chociażby przypadek braci Żyro. Młodszy z nich, Mateusz jest wypożyczony do Mielca z Legii Warszawa. Z kolei starszy i dużo bardziej znany, Michał do Stali przyszedł z Korony Kielce. Umowy obu kończą się właśnie z końcem czerwca. Z naszych informacji wynika, że rozmowy na temat ich przedłużenia o kolejny miesiąc trwają, ale żadna oficjalna wiadomość w tej sprawie wciąż się nie ukazała.

Tymczasem ścieżkę dla innych klubów wytoczył Lech Poznań, który kilka dni temu ogłosił, że przedłużył o miesiąc umowę ze swoim najlepszym snajperem – Christianem Gytkjaerem.

Śladem „Kolejorza” będą musiały pójść inne kluby, w tym również PGE Stal Mielec.

– Domyślam się, że niemal każdy klub ma choć jednego zawodnika, któremu w czerwcu kończy się kontrakt. Nikt w tej sytuacji nie jest odosobniony, trzeba rozmawiać

– podkreślał na konferencji Orłowski.

PGE Stal Mielec swój pierwszy mecz rozegra już w najbliższą środę. Będzie to ćwierćfinał Totolotek Pucharu Polski z Lechem Poznań.

Zobacz też: Rafał Augustyn, olimpijczyk z Mielca: Miałem problemy oddechowe. Czy to był wirus? Nie wiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Pomoc z PZPN-u nie nadejdzie? Kluby mogą zostać same z kontraktami, które kończą się 30 czerwca - Nowiny

Wróć na gol24.pl Gol 24