Piłkarze trenera Macieja Bartoszka przygotowują się do sobotniego meczu z Koroną Kielce. Rywalizacja oby klubów jest bardzo prestiżowa dla kibiców, również dlatego, że GKS i Korona walczyły ze sobą jeszcze w drugiej lidze. I to na stadionie w Bełchatowie kielczanie świętowali swój awans do ekstraklasy.
Nie ma szans, by Popek i Buzała zagrali przeciwko Koronie, ale prawdopodobnie trener będzie mógł na nich liczyć w kolejnych meczach. Wcześniej do zdrowia i formy powinien wrócić Popek, co jest bardzo ważną informacją, bo Bartoszek ma duży problem z obsadą lewej strony obrony. A poza tym Popek to przecież jeden z najlepszych piłkarzy bełchatowskiej drużyny, który wprowadza sporo spokoju w grze.
W sobotę Bartoszek znów będzie musiał przestawić któregoś z piłkarzy na lewą obronę, bo kontuzjowany jest nie tylko Popek, ale i Wojciech Jarmuż. Ten ostatni wciąż nie może wznowić treningów. W ostatnim meczu z Lechem w Poznaniu na lewej obronie wystąpił nominalny prawy obrońca Maciej Mysiak i spisał się poprawnie. Jest bardzo prawdopodobne, że w spotkaniu z Koroną będzie podobnie.
Do drużyny po pauzie za żółte kartki wróci Maciej Małkowski, który zagra na lewej pomocy. To oznacza, że na prawej stronie drugiej linii wystąpi Dawid Nowak, który w Poznaniu zastępował Małkowskiego, a w sobotę... zastąpi Tomasza Wróbla, który musi jeszcze jeden mecz pauzować za czerwoną kartkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?