Porażka Polonii, wróci temat Smudy?

Mateusz Mateusz
Milan Nikolić tym razem nie okazał się zbawcą Polonii
Milan Nikolić tym razem nie okazał się zbawcą Polonii Sylwester Wojtas (Ekstraklasa.net)
Po dwóch spektakularnych zwycięstwach nad Śląskiem Wrocław i Lechem Poznań warszawska Polonia w meczu 4. kolejki Ekstraklasy nieoczekiwanie przegrała 0:1 z Lechią Gdańsk.

Czy temat zatrudnienia Franciszka Smudy w zespole "Czarnych Koszul" znów stanie się aktualny?

Jacek Grembocki był "zwalniany" z Polonii od prawie miesiąca. Pierwsze pogłoski na temat jego odejścia pojawiły się po odpadnięciu "Czarnych Koszul" z rozgrywek Ligi Europejskiej. Władze klubu z Konwiktorskiej szybko znalazły następcę dla szkoleniowca Polonii - miał być nim Franciszek Smuda, który w ubiegłym sezonie zdobył krajowy puchar z zespołem Lecha Poznań. Popularny "Franz" był już ponoć dogadany ze stołecznym klubem, jednak kilka dni temu dosyć nieoczekiwanie zrezygnował z propozycji, gdyż "nie chciał wchodzić w paradę Grembockiemu". Czy po dzisiejszym meczu powróci temat jego zatrudnienia w Polonii?

W dzisiejszym meczu poloniści kompletnie zawiedli. Drużyna w niczym nie przypominała tej, która tydzień temu w iście mistrzowskim stylu wygrała na wyjeździe aż 4:2 z Lechem Poznań. Kompletnie niewidoczni na boisku byli napastnicy. Na początku w ataku występował - tradycyjnie już - osamotniony Filip Ivanovski, jednak w drugiej połowie Jacek Grembocki desygnował do gry kolejnych "napadziorów" - Milana Nikolicia i Jacka Kosmalskiego. Żaden z nich nie zdołał jednak odwrócić losów spotkania.

Goście zwycięską bramkę zdobyli w 20. minucie meczu, kiedy po dośrodkowaniu Macieja Rogalskiego nieupilnowany przez stołecznych obrońców Arkadiusz Mysona umieścił piłkę w pustej bramce. W późniejszej fazie spotkania okazji do zmiany wyniku było bardzo niewiele - najlepszej nie wykorzystał w 44. minucie Adrian Mierzejewski. Zawodnik "Czarnych Koszul" strzelał z rzutu wolnego z dwudziestu pięciu metrów, jednak niesamowitą paradą popisał się golkiper Lechii - Mateusz Bąk, który sparował piłkę na rzut rożny. W końcówce spotkania podopieczni Tomasza Kafarskiego grali na czas, co wyraźnie irytowało miejscowych kibiców. Prowadzący zawody sędzia Adam Kajzer przedłużył mecz aż o pięć minut, jednak piłkarze Polonii nie potrafili wykorzystać tego "gratisu" do zdobycia choćby wyrównującej bramki.

Polonia Warszawa - Lechia Gdańsk 0:1 (0:1)

0:1 - Arkadiusz Mysona (20')

Polonia: Przyrowski - Mynar, Jodłowiec, Dziewicki, Zasada - Mierzejewski (59' Kosmalski), Trałka (46' Nikolić), Kozioł, Sarvas (71' Piątek), Lato - Ivanovski

Lechia: M. Bąk - K. Bąk ŻK, Wołąkiewicz, Cvirik (81' Manuszewski), Mysona - Kaczmarek ŻK, Surma ŻK, Bajić, Nowak (90' Wiśniewski) - Lukjanovs (74' Kowalczyk)

Sędziował: Adam Kajzer (Rzeszów)
Widzów: ok. 3500

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24