W hicie przeciw Lechowi (14 marca, godz. 20:00) Legii nie pomogą Paweł Wszołek ani Jose Kante. Polak złapał czwartą żółtą kartkę w sezonie i z tego powodu czeka go przymusowa pauza. Z kolei Gwinejczyk za faul na Sebastianie Milewskim odpocznie przynajmniej w dwóch kolejkach, bo tyle standardowo wynosi pauza w przypadku kartek czerwonych. No, chyba że w tygodniu zbierze się w tej sprawie Komisja Ligi i orzeknie inaczej - tzn. surowiej.
- W tej chwili trawimy jeszcze porażkę. Na gorąco wiem tylko tyle, że w Poznaniu nie będę mógł skorzystać z Pawła Wszołka i z Jose Kante. Tomas Pekhart też nie zdąży wyleczyć kontuzji. Zagramy jednak w jedenastu i na pewno sobie poradzimy. Nie cieszymy z tych absencji, ale mamy kim zastąpić tych piłkarzy - zapewniał na konferencji trener Vuković.
W tej chwili Legia posiada jednego zdrowego napastnika. To Maciej Rosołek, który w październiku zdobył decydującą bramkę przeciw Lechowi (2:1). Ostatnio 18-latek wybiegł w podstawowej jedenastce przeciw Rakowowi Częstochowa (2:2). W tym meczu został zmieniony już po 53 minutach.
Niewykluczone, że funkcję napastnika pełnić będzie Mateusz Cholewiak, który w tej roli odnajdywał się także w Śląsku Wrocław. Joker Legii strzelił debiutanckiego gola w środę, w wyjazdowym meczu z Lechią Gdańsk (2:0). Zmienił wtedy Luquinhasa.
Przypuszczalny skład Legii na mecz z Lechem: Majecki - Vesović, Wieteska (Lewczuk?), Jędrzejczyk, Karbownik - Novikovas, Martins, Antolić, Gwilia, Luquinhas - Rosołek (Cholewiak?)
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy