Poznańska lokomotywa w drodze po tytuł (LIVE)

W poprzedniej kolejce Lech pewnie pokonał Śląsk Wrocław 3:0 po dwóch bramkach Roberta Lewandowskiego oraz jednej Dimitrije Injaca. Lechici od początku rundy wiosennej znajdują się w bardzo dobrej dyspozycji, rzadko gubią punkty, grają naprawdę ładny dla oka futbol.

Obecnie tracą do liderującej Wisły Kraków zaledwie 1 punkt. Przy korzystnym dla nich wyniku z Łazienkowskiej mogą zostać liderem Ekstraklasy. W zespole z Wielkopolski zabraknie Krzysztofa Chrapka (ten na pewno nie miałby miejsca w podstawowej „11”), oraz Grzegorza Kasprzika i przede wszystkim Jasmina Buricia. Młody Bośniak nabawił się kontuzji w końcówce meczu z Legią i od tego czasu nie może dojść do pełni zdrowia. Zastępujący go Krzysztof Kotorowski, zbiera za swoje występy bardzo dobre recenzje. Wszyscy w Poznaniu obawiali się o formę zawodnika, który w meczu o stawkę nie grał kilkanaście miesięcy.

Lech, aby pokonać Polonię musi zagrać ofensywnie, uważając jednak na zabezpieczenie „tyłów”, na wypadek szybkich kontr Polonii, z których ta jest znana.

Polonia natomiast w swoim ostatnim spotkaniu pokonała u siebie Zagłębie Lubin 2:1. Bytomianie już dawno są pewni utrzymania, jednak w rundzie rewanżowej ich gra nie powala nikogo na kolana. Trener Szatałow przyznał, że w razie utrzymania wystawi w ostatnich meczach tego sezonu rezerwowych zawodników, którzy pukają do podstawowej „11”. W Polonii osłabienia są nieco większe niż w Lechu. Zabraknie kontuzjowanego Petera Hricki, któremu odnowiła się kontuzja sprzed dwóch tygodni, a także Błażeja Telichowskiego, który musi pauzować za nadmiar żółtych kartek.

Do tej pory Lech grał z Polonią Bytom 48 razy, siedemnaście spotkań wygrali poznaniacy, trzynaście bytomianie, nierozstrzygnięte pozostało 13 spotkań.