- To przemyślana, podjęta na spokojnie decyzja, uzgodniona ze wszystkimi kolegami, którzy lojalnie i z pełnym zaangażowaniem towarzyszyli mi w ostatnich latach w tym klubowym projekcie i którzy zrezygnowali z wielu rzeczy, zawsze myśląc o Barcelonie. Najłatwiej byłoby odejść po porażce w Lidze Mistrzów. Ale już dzień po tej bolesnej przegranej trzeba było podejmować decyzje, których nie można było odłożyć, a które były fundamentalne dla zagwarantowania przyszłości sportowej i stabilności klubu. Najbardziej oczywistym sygnałem, że nie mieliśmy zamiaru usilnie trzymać się stołków, było to, że zwołaliśmy wybory na marzec. To był pierwszy możliwy termin, przewidziany w statucie. Wiedzieliśmy, że może to uspokoić nasze środowisko, ułatwić zespołom pracę i umożliwić uporządkowane przejście pod nowy zarząd - powiedział Bartomeu, dodając, że w ostatnim czasie padł ofiarą ogromnej nagonki, a on i jego rodzina otrzymywali nawet pogróżki.
LIGA HISZPAŃSKA w GOL24
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?