Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes Górnika Zabrze: Najpierw trzeba zagrać, dopiero potem rozmawiać

Rafał Musioł
Rafał Musioł
30 czerwca wygasają kontrakty wielu piłkarzy, także w klubach naszego regionu. Jak wygląda pod tym względem sytuacja w Górniku Zabrze?

W Górniku Zabrze 30 czerwca 2020 to data, która widnieje na kontraktach kilkunastu zawodników. Tego dnia kończą się m.in. wypożyczenia z AEK Ateny ulubieńców kibiców, czyli Greków Georgiosa Giakoumakisa i Stavrosa Vasilantonopoulosa, a także Davida Kopacza z VfB Stuttgart i Erika Jirki z Crveny Zvezdy Belgrad. Umowy kończą się również Igorowi Angulo, Martinowi Chudemu, Szymonowi Matuszkowi, Dariuszowi Pawłowskiemu i Kamilowi Zapolnikowi. Ten ostatni, który miał być konkurencją dla Angulo, jako pierwszy dowiedział się, że jego angaż nie zostanie przedłużony.

Wcześniej ofertę zabrzan odrzucił sam Angulo. Czy pandemia koronawirusa nie wpłynie na decyzję Hiszpana, który miał się przenieść do Turcji?
- Nie prowadzimy żadnych rozmów w tym temacie - przyznaje Dariusz Czernik, prezes Górnika.

Bądź na bieżąco i obserwuj

Szef zabrzańskiego klubu dodaje, że negocjacje transferowe nie są obecnie tematem numer jeden.

- Generalnie uważam, że priorytetowe działania dotyczą w tej chwili wznowienia rozgrywek, a na rozmowy o ewentualnych przedłużeniach umów przyjdzie czas później, zwłaszcza w tych przypadkach, w których chodzić będzie tylko o przedłużenie umowy tylko na lipiec. Do takich negocjacji można usiąść nawet w połowie czerwca, gdy będzie wiadomo, jak wyglądają wznowione rozgrywki i jakie są faktyczne szanse na ich dokończenie. Nie wiadomo przecież nawet kiedy zostanie otwarte i jak będzie wyglądało okienko transferowe. To sytuacja trudna dla nas wszystkich i wciąż towarzyszy jej bardzo dużo znaków zapytania. W związku z tym nie mamy też na razie żadnych konkretów w kwestii transferów - deklaruje Dariusz Czernik.

Skauci klubowi oczywiście pracują, ale ich działania są mocno ograniczone.
- Mają do dyspozycji tylko nagrania zawodników sprzed kilkunastu tygodni, a to przecież w piłce bardzo dużo czasu. Na naszej liście jest kilkadziesiąt nazwisk, które monitorujemy, jednak wszystko ruszy dopiero wtedy, gdy wznowione zostaną rozgrywki i otwarte granice - podkreśla prezes Górnika Zabrze.

Polska się śmieje

Obejrzyj dokładnie

Zobacz koniecznie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Prezes Górnika Zabrze: Najpierw trzeba zagrać, dopiero potem rozmawiać - Dziennik Zachodni

Wróć na gol24.pl Gol 24