Ruch Chorzów chciałby żeby Jakub Smektała grał u nich już wiosną.
A ja powtarzam, że nasze stanowisko pozostaje niezmienne, czyli na rundę wiosenną Jakub zostanie u nas.
Nie obawia się pan, że zawodnik może w meczach odstawiać nogę?
Jestem po kolejnej rozmowie z nim i utwierdziłem się w przekonaniu, że można mu zaufać. To rozsądny człowiek, podkreśla, że właśnie dzięki Piastowi wypłynął na szersze wody. Zagra w każdym meczu na sto procent, tego jestem pewien. Jest nam potrzebny w walce o ekstraklasę. Po ewentualnym słabszym występie Smektały pewnie będą dorabiane jakieś ideologie, jednak wiem, że jego postawa na boisku nie będzie się wiązała z przenosinami do Chorzowa.
Nie ma pan żalu, że wybrał Ruch?
Każdy ma prawo wyboru, nie ma o co się obrażać. On chce się dalej rozwijać, więc wybrał klub z ekstraklasy. My na razie gramy w pierwszej lidze.
Czyli ukarany nie zostanie?
Przesuwanie za karę zawodnika do drugiej drużyny to dla mnie ciemne średniowiecze! Przecież można podpisać kontrakt z nowym klubem, na pół roku przed wygaśnięciem umowy w obecnym zespole.
Jednak inni tak czasami robią.
Najlepiej jest zawodnika zniszczyć, opluć, wyrzucić... Jestem daleki od takich metod działania, są mi one zupełnie obce. Wierzę w Smektałę jako uczciwego człowieka i wiem, że zostawi zdrowie w wiosennych meczach naszej drużyny.
Podobno Ruch nie odpuszcza i złożył ofertę kupna Smektały?
Żadnej oferty z Chorzowa nie mamy, nie było też telefonów od działaczy Ruchu. Zresztą dla mnie nie ma tematu. Stanowisko mamy jasne: Jakub wiosną będzie grał w Piaście.
rozmawiał Tomasz Kuczyński
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?