Prezes Wisłoki Dębica, Jarosław Urbanowicz: Nie boję się o naszych chłopaków. Ci piłkarze nie pękają

Łukasz Pado
Łukasz Pado
Nowy prezes Wisłoki Dębica, dopiero zaczyna swoją przygodę z nową funkcją.
Nowy prezes Wisłoki Dębica, dopiero zaczyna swoją przygodę z nową funkcją. Wisłoka Dębica
- Nie mamy w tym sezonie w planach ani spadku, ani awansu. Nie jesteśmy gotowi na 2 ligę, ale w przyszłości będziemy chcieli o nią powalczyć - mówi Jarosław Urbanowicz, nowy prezes Wisłoki Dębica przed startem sezonu 2021/22 w piłkarskiej 3 lidze, grupa 4.

Transfery w Wisłoce Dębica dobiegły końca? Było ich sporo. Jest pan zadowolony ze składu, jakim będziecie dysponować?
Zmian było sporo, ale jestem zadowolony ze składu, jaki udało nam się skompletować. Duża w tym zasługa sztabu szkoleniowego, a szczególnie trenera Macioska, odpowiedzialnego za transfery. Nowi zawodnicy na pewno nie są gorsi od poprzedników, są wśród nich piłkarze z doświadczeniem w 1 i 2 lidze. Odmłodziliśmy też nasz zespół. Odeszli piłkarze około trzydziestoletni, a ci, którzy za nich przyszli są znacznie młodsi. Teraz mamy chyba trzech graczy powyżej 25 lat. To celowa polityka w naszym klubie, taki kurs obraliśmy sobie, żeby budować młody zespół, którzy w przyszłości będzie predysponowany do gry w 2 lidze.

W ostatnim sezonie Wisłoka zajęła, najlepsze od lat, 6. miejsce. Brałby pan teraz w ciemno taki wynik?
Myślę, że szóste miejsce byłoby bardzo dobre. Naszym celem będzie walka, o jak najwyższe miejsce. Nie mamy w tym sezonie w planach ani spadku, ani awansu. Nie jesteśmy w stanie przygotować się teraz na grę w 2 lidze zarówno pod względem organizacyjnym jak i finansowym. Piłkarsko powinniśmy obronić 3 ligę, ale jednoczenie będziemy prowadzić prace nad tym, żeby w przyszłości zagrać w wyższej lidze.

Na otwarcie macie mecze z Siarką Tarnobrzeg i Stalą Stalowa Wola, czyli faworytami. Nie boi się pan o mentalność tych młodych piłkarzy?
Tego się nie obawiam, bo wiem, że ci piłkarze nie pękają. Przekonany jestem, że będą to mecze na wysokim poziomie, ale każdy wynik jest możliwy. Musimy tylko zrobić swoje, a jak się uda zdobyć w nich punkty, będę bardzo zadowolony.

Daje pan rady w roli prezesa klubu piłkarskiego?
Nie mam może doświadczenia w tej roli, ale mam za to 20 lat doświadczenia w zarządzaniu w firmie. To była tylko kwestia wdrożenia się w tematy piłkarskie, które zresztą nie są mi obce, bo od dziecka mocno interesuję się piłką nożną i Wisłoką Dębica. Poza tym mam duże wsparcie w naszym zarządzie.

Ostatnio mniej się mówi o finansach w Wisłoce, ale do ideału pewnie daleko...
Na pewno nie możemy tego nazwać ideałem. Mam świadomości, ile wynoszą budżety drużyn, które będą walczyć o awans i jesteśmy daleko od tego. Mamy jednak wszystkie sprawy są poukładane, jesteśmy stabilni finansowo i nie mamy zaległości. Obecnie zapraszamy poważne firmy i poważne biznesy do współpracy. Przedstawiamy sytuację, jak to wyglądałoby, gdybyśmy awansowali do wyższych lig. Nie jesteśmy najbogatsi, ale nie mamy długów.

Jak wygląda sprawa akademii piłkarskiej Wisłoki? Bo wiem, że utworzenie jej jest jednym z głównych pana celów
Udało nam się podpisać umowę z panem Grzegorzem Cyboroniem i wspólnie Wisłoka i DAP robią podwaliny pod akademię. Część zawodników już jest wypożyczona do Wisłoki, część od nas z kolei trafi do DAP. Trener Cyboroń, to człowiek z Wisłoki, więc udało nam się dogadać w 30 minut. Mamy w planach utworzyć Szkołę Mistrzostwa Sportowego, która jeszcze lepiej pozwoli nam na wdrażanie wychowanków na poziomie seniorski. SMS objąłby też zapasy i siatkówkę.

Jaki jeszcze ma pan plany?
Dla mnie bardzo ważne jest to, że Wisłoka teraz jest otwarta na wszelkie rozmowy, z różnymi środowiskami. Po to tu jestem, żeby nie było konfliktów. Powstają nowe inicjatywy, zapraszamy nowe firmy do współpracy, przedstawiamy im naszą wizję. Bardzo dobrze się nam rozmawia z burmistrzem Szewczykiem, ze starostą. Chciałbym, żeby ta współpraca dalej się rozwijała.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Prezes Wisłoki Dębica, Jarosław Urbanowicz: Nie boję się o naszych chłopaków. Ci piłkarze nie pękają - Nowiny

Wróć na gol24.pl Gol 24