Prezes Wisły Marzena Sarapata oświadczyła, że żadne grupy kibicowskie nie wpływają w sposób formalny lub nieformalny na decyzje władz klubu i sposób jego działania.
- Rozliczmy to raz na zawsze. Mówi się, że mamy powiązania z grupami kibicowskimi, a z materiałów dziennikarskich wynika, że zawsze chodzi o jedną osobę – mówiła prezes Marzena Sarapata.
Przypomniała, że jako radca prawny w 2014 r. była pełnomocnikiem Pawła Michalskiego (znany jako „Misiek”, skazany na 6,5 roku więzienia za rzucenie w głowę Dino Baggio nożem podczas meczu Wisły z Parmą w 1998 r.) w sporze cywilnym o naruszenie dóbr osobistych. Dodała też, że wiceprezes Wisły Damian Dukat, na podstawie udzielonego pełnomocnictwa, prowadził siłownię, która mieści się przy ul. Reymonta 22 i jest niezależnym od Wisły przedsięwzięciem biznesowym Pawła Michalskiego, prowadzonym w wynajmowanych pomieszczeniach od 4 lat.
- Umowa najmu tych powierzchni została podpisana przez poprzedni zarząd TS Wisła. Co za tym idzie, prezes Damian Dukat zna Pawła Michalskiego, spotykał się z nim prywatnie, co oczywiste pan Michalski pojawia się też w okolicach swojej firmy i pozostaje w kontakcie z administracją wynajmującego mu powierzchnie TS Wisła. Od czterech lat płaci regularnie czynsz - wyjaśniła prezes Marzena Sarapata. - Na pytania czy Paweł Michalski zasiada we władzach Wisły, czy też nieformalnie nią rządzi, odpowiedź brzmi: nie. Wpływu na klub nie ma ani on, ani żadna z osób, która nie figuruje we właściwych rejestrach, jako ta, która jest sygnowana do zarządzania klubem. Jesteśmy bezsilni co do insynuacji zarzucających, że jest inaczej i nie będziemy tego komentować, ani teraz, ani w przyszłości. Ten temat raz na zawsze uważam, za zamknięty – dodała.
Prezes Marzena Sarapata poinformowała też, że klub nie zamierza rozwiązać umowy z Pawłem Michalskim. - Analizowaliśmy ten temat i zarząd podjął decyzję, że dopóki ta siłownia działa bez zarzutu, to nie będziemy zajmować się wypowiedzeniem najmu umowy – powiedziała prezes „Białej Gwiazdy”.
Co skrywa stadion Wisły Kraków? [ZDJĘCIA, WIDEO]
Odniosła się też do kontrowersyjnych nagrań, na których osoby z wiślackiej sekcji Trenuj Sporty Walki wykonują ćwiczenia, które mogą się kojarzyć z przygotowaniem do walk podczas kibolskich ustawek.
- Sekcja Trenuj Sporty Walki jest jedną z sekcji TS Wisła. Trenować może w niej każdy, kto się zapisze na trening i będzie opłacał składki członkowskie. Nie jestem ekspertem w sprawie sportów walki, ale oczywiście mam kontakt z koordynatorem sekcji, który zapewnia zarząd, że trenowane w niej walki są normalnymi treningami sportów walki. Nie będę więc w tej sprawie dyskutowała z autorytetem wicemistrza Europy w K1 – podkreśliła prezes Marzena Sarapata.
Jej zdaniem powracające w mediach zarzuty o współpracy klubu ze środowiskami kibicowskimi mają osłabić klub i ułatwić przejęcie majątku Wisły - atrakcyjnie położonych terenów o wartości ponad 75 mln złotych. Podkreśliła, że wszelkie insynuacje utrudniają rozmowy z potencjalnymi sponsorami i inwestorami.
Marzena Sarapata poinformowała również, że w ostatnich dniach zarząd Wisły prowadził negocjacje z potencjalnym inwestorem zainteresowanym kupnem części akcji klubu. Wcześniej przedstawiciele inwestora przeprowadzili audyt, którego wyniki były dla klubu pomyślne. Umowa przedwstępna została już podpisana, a do finalizacji zapisów powinno dojść na wiosnę. Prezes Wisły zastrzegła, że na tym etapie nie może zdradzić szczegółów umowy. Poinformowała, że kontrakt pozwoli na wejście Wisły do świata dużego biznesu. Potencjalny inwestor jest twórcą samodzielnie lub wraz ze współudziałowcami ponad 100 rozpoznawalnych przedsiębiorstw na całym świecie.
Autor: Piotr Tymczak
ZOBACZ KONIECZNIE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
