Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Problemy Lecha przed meczem z Legią. Plaga kontuzji i tajemniczy wirus

Karol Maćkowiak/Głos Wielkopolski
Lechici zmagają się z problemami kadrowymi
Lechici zmagają się z problemami kadrowymi Grzegorz Dembiński
Plaga kontuzji i tajemniczy wirus dopadł piłkarzy Lecha Poznań. Na Zagłębie Sosnowiec udało się skompletować skład i wygrać. Ale przed sobotnim meczem z Legią może być kłopot.

Od dłuższego czasu trener Jan Urban nie może korzystać z usług Marcina Robaka i Szymona Pawłowskiego, który złamał kość jarzmową w trakcie meczu z Górnikiem Zabrze (2:0). Teraz jednak kłopoty zdrowotne w drużynie są o wiele większe. Najpoważniejszy to strata Łukasza Trałki, który skręcił staw skokowy.

- Łukasz to kapitan z prawdziwego zdarzenia, ciągnie ten wózek, gra na wysokim poziomie, niesamowicie ważna postać dla naszego zespołu. Czekamy na wieści – mówi Jan Urban, trener Lecha Poznań.

W meczu z Zagłębiem na boisku nie mogli pojawić się też Abdul Tetteh, Gergo Lovrencsics i Paulus Arajuuri, którzy zachorowali. Zmiennicy spisali się nieźle, choć… - Sisi zagrał za bardzo bojaźliwie, za bardzo asekuracyjnie. Znam go bardzo dobrze i stać go na lepszą grę. Musi się pozbierać i pokazać, że potrafi grać w piłkę, bo jeśli nie zobaczymy tego na boisku, to będzie mały problem – przyznaje trener Jan Urban, który pochwalił obrońców. - Wołkow strzelił bramkę, w końcówce nieco zabrakło mu sił, ale jak na tak długą przerwę, to zaliczył naprawdę dobry występ. Maciek Wilusz również zagrał dobrze - twierdzi Urban. W sobotę Wilusz będzie musiał bowiem zastąpić pauzującego za kartki Marcina Kamińskiego.

Nieco niespodziewanie do składu wrócił Nicki Nielsen, który ostatnio przechodził rehabilitację, a później wracał do zdrowia po chorobie. - Nickiemu dużą krzywdę zrobił wirus. Kiedy już wchodził w trening, wpadł w chorobę i to mu przeszkodziło w tym, żeby być dobrze przygotowanym pod względem fizycznym. Czy z Legią będzie w stanie zagrać 90 minut? Naprawdę trudno powiedzieć - kontynuuje Urban.

Czy Arajuuri, Lovrencsics, Tetteh zdążą się wykurować do soboty? - Przejmuje mnie ta sytuacja, taki wirus zawsze pozostawia ślad w organizmie.

Głos Wielkopolski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24