Mazovia Mińsk Mazowiecki - Proch Pionki 1:0 (1:0)
Proch: Pajączek - Lech, Jaroszek, Janiszewski, Kędra, Kokosza, Kapusta, Tata, Kisiel, Bartosiak, Wnuk oraz Wnukowski, Siwahla, Pachlerski, Nawrotek, Skarbek, Szczepański, Białogłowicz.
Jedyna bramka dla gospodarzy padła przed przerwą, w dużym zamieszaniu pod bramką Prochu. Pionkowianie momentami grali nieźle, ale bardzo nieskutecznie.
- Mieliśmy też trzy swoje okazje do zdobycia gola, ale nie wykorzystali ich Joel, Szczepański i Siwahla. W następny weekend jedziemy do Puław na mecz z Wisłą - powiedział nam trener Prochu, Bolesław Strzemiński.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?