Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przeciwnik Lecha Poznań w europejskich pucharach strzela trzy gole, ale... przegrywa mecz. Co słychać w ekipie Bodo/Glimt?

Bartosz Kijeski
Bartosz Kijeski
Ekipa Bodo/Glimt zaliczyła pierwszą porażkę podczas przygotowań do nowego sezonu
Ekipa Bodo/Glimt zaliczyła pierwszą porażkę podczas przygotowań do nowego sezonu Adam Jankowski
Do pierwszego meczu Lecha Poznań z Bodo/Glimt w 1/16 finału Ligi Konferencji Europy pozostało mniej niż dwa tygodnie. Norwegowie cały czas przebywają na zgrupowaniu w Hiszpanii, gdzie zdążyli rozegrać już trzy sparingi. W czwartkowym meczu kontrolnym Bodo zdołało zdobyć 3 bramki, jednak przegrało swoje spotkanie. Co więcej, ekipa zza koła podbiegunowego mierzy się ostatnio z małymi problemami. Co zatem słychać w obozie najbliższego rywala Kolejorza w europejskich pucharach?

Norwegowie od ponad dwóch tygodni przygotowują się do rozpoczęcia nowego sezonu. Ich bazą jest hiszpańska Algorfa. Bodo/Glimt ma już za sobą 3 z 4 zaplanowanych tam sparingów. W ostatnim pojedynku ekipa prowadzona przez Kjetila Knutsena zdołała strzelić przeciwnikowi - duńskiemu Viborgowi - trzy bramki, jednak ostatecznie przegrała czwartkowy pojedynek 3:4. Jest to ich pierwsza porażka w ramach przygotowań do rundy wiosennej oraz meczów w europejskich pucharach. Wcześniej wygrali oni z beniaminkiem norweskiej trzeciej ligi, IK Junkeren 8:0, Vikingiem 1:0 oraz zremisowali ze szwedzkim Kalmarem 0:0.

Premierowy odcinek "Wokół Bułgarskiej" w rundzie wiosennej:

Do przerwy Duńczycy prowadzili aż 4:1. Jednak to nie jedyna zła wiadomość dla Bodo/Glimt. W trakcie pierwszej połowy z boiska musiał zejść Fredrik André Bjoerkan, który dołączył do zespołu w trakcie zimowego okienka transferowego. Nie wiadomo jak poważny jest to uraz. Zawodnik na pewno nie zagra w spotkaniu z Kolejorzem, ponieważ o ostatniej chwili został wyrejestrowany z europejskich rozgrywek, a w jego miejsce wskoczył Adam Sorensen. Do gry w Lidze Konferencji Europy nie zostali także zgłoszeni Omar Elabdellaoui oraz Odin Luras Bjortufti.

- Pierwszą połowę można podsumować meczem chłopców przeciwko mężczyznom, w którym to my byliśmy chłopcami. Zbyt łatwo przeciwnicy przechodzili między naszymi formacjami, gdzie później wszystko trafiało w pole karne. Viborg miał pięć rzutów rożnych z rzędu, w których przegraliśmy wszystkie pojedynki

- powiedział po zakończeniu meczu trener Knutsen.

Jeśli chodzi o ruchy transferowe w szeregach Norwegów, to w ostatnim czasie z zespołu odszedł Joel Mugisha Mvuka. 20-letni prawy napastnik za kwotę 5,5 miliona euro został wykupiony do francuskiego FC Lorient. Mvuka jednak zagra przeciwko Kolejorzowi. W momencie, gdy sfinalizował umowę z nowym klubem, został jednocześnie wypożyczony właśnie do Bodo/Glimt na pół roku i ma pomóc zespołowi w awansie do kolejnej rundy LKE.

Norwegów czeka jeszcze jedno spotkanie w ramach przygotowań do sezonu. 9 lutego zmierzą się z duńskim Silkeborgiem i będzie to ich ostatni test mecz przed rozpoczęciem sezonu. Dzień po ostatnim sparingu, powrócą do kraju, gdzie będą oczekiwać konfrontacji z Lechem Poznań.

Każdy z uczestników imprezy mógł zamienić kilka zdań z piłkarzami pierwszego składu Kolejorza oraz sztabem szkoleniowym z Holendrem Johnem van den Bromem na czele, a także otrzymać autografy.

Kibice Lecha Poznań spotkali się z trenerem oraz piłkarzami....

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Przeciwnik Lecha Poznań w europejskich pucharach strzela trzy gole, ale... przegrywa mecz. Co słychać w ekipie Bodo/Glimt? - Głos Wielkopolski

Wróć na gol24.pl Gol 24