Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedłużono śledztwo ws. korupcji w ŁKS

szu, duk, pz/Dziennik Łódzki
Maciej Mrówka
Do końca marca łódzka prokuratura apelacyjna przedłużyła śledztwo ws. korupcji w związku z działalnością piłkarskiej spółki ŁKS. Dotąd zarzuty usłyszały trzy osoby. Grożą im kary do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Prokuratura - zasłaniając się dobrem postępowania - nie ujawnia szczegółów śledztwa ani inicjałów podejrzanych. Śledztwo zbliżało się do końca, ale po przeprowadzeniu czynności końcowych i zapoznaniu się podejrzanych z materiałem dowodowym prokuratura zdecydowała jednak o przedłużeniu postępowania do 31 marca.

- Śledztwo zostało przedłużone z uwagi na potrzebę przeprowadzenia dodatkowych czynności w sprawie - powiedział w piątek rzecznik łódzkiej prokuratury apelacyjnej Jarosław Szubert. Nie chciał mówić o szczegółach.

Zaznaczył, że dopiero po podjęciu końcowej decyzji merytorycznej (skierowaniu do sądu aktu oskarżenia bądź ewentualnym umorzeniu postępowania) prokuratura będzie mogła ujawnić więcej informacji w tej sprawie.

Śledztwo dotyczące działalności ŁKS prowadzi od połowy 2009 roku wydział ds. przestępczości zorganizowanej Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi i CBA. W listopadzie 2011 r. na polecenie prokuratury CBA zatrzymało trzy osoby, którym przedstawiono zarzuty płatnej protekcji w związku z działalnością statutową ŁKS. Trafiły one do aresztu. Grozi im kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Według śledczych większość materiału w tej sprawie objęta jest klauzulą tajności z uwagi na tajemnicę państwową.

Z nieoficjalnych informacji ze źródeł zbliżonych do sprawy wynika, że śledztwo dotyczy sprawy licencji dla ŁKS Łódź na grę w Ekstraklasie w sezonie 2009/2010, której klub ostatecznie nie dostał.

Sprawą licencji zajmują się od maja 2009 r. sądy administracyjne. Łódzki klub złożył do WSA w Warszawie skargę na decyzję komisji licencyjnych PZPN, które uznały, że klub nie przedłożył wiarygodnych dokumentów finansowych. ŁKS został karnie przesunięty do 1. ligi, a jego miejsce zajęła Cracovia, która zakończyła rozgrywki ekstraklasy na miejscu spadkowym.

Sprawa otarła się o Trybunał Konstytucyjny, który uznał, że klubowi sportowemu przysługuje prawo skargi do WSA i "nie może być ono oceniane jako ingerencja w sferę wolności związków sportowych".

Na początku 2011 r. warszawski sąd stwierdził nieważność decyzji wydanych przez komisje licencyjne, uznając, że nie stosowały one przepisów postępowania administracyjnego. PZPN wniósł skargę kasacyjną do NSA, który zwrócił sprawę do stołecznego sądu. W listopadzie ub. r. WSA w Warszawie ponownie uchylił wszystkie decyzje PZPN, na podstawie których związek odmówił ŁKS Łódź prawa do gry w ekstraklasie w sezonie 2009/2010.

Odmowa przyznania ŁKS prawa do gry w ekstraklasie na sezon 2009/2010 doprowadziła m.in. do zmian własnościowych w klubie. Kilka miesięcy po przesunięciu ŁKS do 1. ligi spółka, prowadząca piłkarską drużynę, ratując się przed bankructwem, przekazała sekcję piłkarską nowemu podmiotowi, który przejął też na siebie spłatę finansowych zobowiązań wobec członków PZPN.

Stara spółka znalazła się poza strukturami PZPN i zmieniła nazwę na KSŁ. Jej przedstawiciele wystąpili w 2012 r. do sądu o zapłatę przez PZPN 30 mln zł odszkodowania za nieprzyznanie ŁKS licencji na grę w ekstraklasie w sezonie 2009/10 i degradację do 1. ligi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24