Przekonujący triumf Warty Gorzów nad Piastem Żmigród. 40 urodziny Paweł Posmyk uczcił golem w 40 minucie

Alan Rogalski
Alan Rogalski
Paweł Posmyk
Paweł Posmyk Warta Gorzów
To była udana sobota dla Warty Gorzów. Ta wyraźnie pokonała Piast Żmigród w trzeciej lidze grupie trzeciej i tym samym oddala się od strefy spadkowej.

Warta Gorzów 4 (2) - Piast Żmigród 0
Bramki: Mikołajczak (10), Posmyk (40), Sikorski (51), Stawikowski (64),
Warta: Lech l - Stawikowski (od 66 Gołdyn), Sikorski, Saktura, Sledzicki - Mikołajczak, Szulc (od 80 Szałas), Bielawski (od 77 Poniedziałek), Siwiński l, Posmyk lll- Hirsz (od 80 Surożyński).

- Cieszymy się z porozumienia naszego klubu z Urzędem Miasta i możliwości trenowania w większym wymiarze czasowym na obiektach, gdzie rozgrywamy mecze - przyznał przed sobotnim spotkaniem na stadionie OSiR przy ul. Olimpijskiej trener gorzowian Mariusz Misiura.

Trudno jednoznacznie powiedzieć, jaki to ma wpływ na grę i wyniki Warty, ale fakty są takie, że bordowo-granatowi po serii meczów bez zwycięstwa na stadionie Stilonu, w drugim z rzędu spotkaniu odniosła drugą wygraną. Czyżby obiekt przy ul. Olimpijskiej został odczarowany? Na pewno triumf był przekonujący, a trzy punkty w starciu z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie w rozgrywkach bardzo istotne.

W odróżnieniu od ostatniej konfrontacji tym razem to nasi zdobyli bramkę w pierwszych minutach. Najpierw stosując wysoki pressing odebrali piłkę w okolicach pola karnego, a następnie po dośrodkowaniu z prawej strony najwyżej w szesnastce wyskoczył Radosław Mikołajczak i to po jego uderzeniu głową piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki.

W 19 min główka Dominika Siwińskiego minęła bramkę Piasta, a pięć minut później Adrian Bielewski, grający nie na boku obrony, a jako ofensywny pomocnik, z ok. 11 m strzelił tuż obok słupka.

Warciarze nie narzucili nie wiadomo jakiego tempa, ale to, które dyktowali wystarczało do tworzenia akcji podbramkowych. W 40 min jedną z nich zamienili na gola. Jego autorem był Paweł Posmyk, który skutecznie główkował , nie dając szans na interwencję Józefowi Burcie.

Po przerwie nadal inicjatywa należała do beniaminka. Jeszcze w 49 min Kamil Szulc z ok. 20 m minimalnie przestrzelił, ale już dwie minuty później Oskar Sikorski... głową wpisał się na listę strzelców.

W 56 na 3:1 trafiają goście, ale sędzia odgwizduje spalonego strzelca. A osiem minut potem arbiter wskazał na środek boiska, potem jak Artur Stawikowski w sytuacji sam na sam pokonał Burtę.

W końcówce przyjezdni mieli dwie okazje, ale żaden z nich nie wykorzystali i mimo tego, że ostatni kwadrans grali z przewagą jednego zawodnika, po czerwonej kartce dla Posmyka, to wyniku nie zmienili.

Agnieszka Zdrojewska

Kiedyś były podprowadzającymi Stali Gorzów. Zobacz, jak dziś...

Dom i ogród Bartosza Zmarzlika

Tak mieszka mistrz Bartosz Zmarzlik. Zobaczcie jego dom i pr...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Przekonujący triumf Warty Gorzów nad Piastem Żmigród. 40 urodziny Paweł Posmyk uczcił golem w 40 minucie - Gazeta Lubuska

Wróć na gol24.pl Gol 24