Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przełamanie Arsenalu w meczu z Aston Villą. Matty Cash z asystą w przegranym meczu [WIDEO]

Tomasz Górski
Tomasz Górski
Szymon Starnawski
Polacy za granicą. W 24. Kolejce Premier League doszło do pojedynku dwóch hiszpańskich trenerów - Unaia Emery'ego i Mikela Artety. Górą był drugi z wymienionych, mimo że dwukrotnie jego podopieczni musieli gonić wynik. Aston Villa przegrała przed własną publicznością Arsenal 2:4. Cały mecz w barwach gospodarzy rozegrał Matty Cash, który zanotował asystę przy pierwszej bramce. Po stronie "Kanonierów" Jakub Kiwior przesiedział mecz na ławce rezerwowych.

Ostatnie tygodnie nie były najlepsze w wykonaniu obu drużyn. Zawodnicy Unaia Emery'ego przegrali dwa ostatnie mecze (2:4 z Leicester i 1:3 z Manchesterem City), przez co zajmowali 11. miejsce w tabeli. Nie lepiej jest u "Kanonierów" - zdobyty zaledwie 1 punkt w trzech spotkaniach (0:1 z Evertonem, 1:1 z Brendfordem i 1:3 z Manchesterem) kosztował utratę fotela lidera na rzecz drużyny prowadzonej przez Pepa Guardiolę. Dzisiejsze spotkanie miało przerwać złą serię.

W wyjściowym składzie gospodarzy znalazł się Matty Cash, który ostatnio przegrywał rywalizację z 37-letnim Ashleyem Youngiem. Już w 5. minucie Cash zanotował premierową w tym sezonie asystę przy bramce Ollie'ego Watkinsa. Zbiegł z piłką do koła środkowego, po czym zagrał górą do Anglika. Ten przebiegł z nią blisko 20 metrów, by po ograniu Williama Saliby uderzyć nie do obrony w stronę dalszego rogu.

Na odpowiedź gości nie trzeba długo czekać. W 16. minucie, po dośrodkowaniu w pole karne z prawej strony, Tyrone Mings wybił piłkę pod nogi Bukayo Saki, który mocnym uderzeniem z "szesnastki" pod poprzeczkę doprowadził do remisu. Kwadrans później gospodarze znowu byli na prowadzeniu. Alex Moreno zagrał płasko do Emiliano Buendii, który przepuścił piłkę między nogami. Przejął ją Philippe Coutinho, który płaskim uderzeniem przy lewym słupku pokonał Aarona Ramsdale'a.

Kwadrans po zmianie stron przyjezdni ponownie wyrównali. Oleksandr Zinczenko dostał dobre podanie od Martina Odegaarda i z pola karnego uderzył w prawy dolny róg. Kiedy wydawało się, że spotkanie zakończy się podziałem punktów, w doliczonym czasie gry dwukrotnie zaatakowali goście. Najpierw fatalny błąd popełnił Emiliano Martinez, który niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki. Wynik spotkania ustalił Gabriel Montinelli. Po centrze z narożnika głową przypieczętował wygraną "Kanonierów"

24. kolejka Premier League

Aston Villa - Arsenal 2:4 (2:1)
Bramki: Ollie Watkins 5', Philippe Coutinho 32' - Bukayo Saka 16', Oleksandr Zinczenko 61', Martinez 90+3' (samobójcza), Martinelli 90+8'
Żółte kartki: Douglas Luiz, Martinez - Bukayo Saka
Sędzia: Simon Hooper

Aston Villa: Martinez - Cash, Konsa, Mings, Moreno (Digne 78') - McGinn, Douglas Luiz (Dendoncker 67), Kamara, Coutinho (Ramsey 62') - Buendia (Bailey 67'), Watkins (Duran 78').
Arsenal: Ramsdale - White (Tomiyasu 79'), Saliba, Gabriel, Zinczenko (Tierney 90+6') - Odegaard (Holding 90+6'), Jorginho, Xhaka (Vieira 79') - Saka, Nketiah, Trossard )Martinelli 68').

POLACY ZA GRANICĄ w GOL24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24