Lechia - Jagiellonia. Dwa zwody Guala, Nalepa oglądał wszystko siedząc na murawie
Spotkanie na dobre się nie rozpoczęło, a piłkarze z Gdańsku we frustracji i w niezrozumieniu patrzyli na siebie po efektownej akcji bramkowej Jagielloni z początku meczu. Na tablicy widniała 3 minuta gry, a także "1" przy bramkach dla gości. Wszystko zaczęło się od nieudolnego wyprowadzenia piłki od tyłu, Kubicki trafił w naciskającego go Romańczuka i w efekcie futbolówkę gospodarze stracili.
Marc Gual wszedł w pole karne Lechii, wykonał dwa zwody, które powaliły bezradnego Michała Nalepę - obrońcę, który w tamtym sezonie był definicją twardej i pragmatycznej gry. Ta akcja z pragmatyzmem ma niewiele wspólnego...
Poniżej zamieszczona sekwencja zdarzeń w polu karnym Lechii.
Bramka cudowna, brawurowa. Cała akcja eksponująca szereg błędów w Gdańskiej drużynie. Trudno uwierzyć taką dysproporcję względem poprzedniego sezonu.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?