Polonia zagra przed własną publicznością i będzie chciała zrehabilitować się kibicom za porażkę z Koroną Kielce aż 0:4. Chyba nikt w Warszawie nie spodziewał się takiego otwarcia rozgrywek. Można mówić, że zawodnicy są zmęczeni, grają dwa razy w tygodniu, ale to przecież początek sezonu. Korona pokazała wszystkie słabości warszawskiej drużyny. Błędy w defensywie były główną przyczyną tak wysokiej porażki Czarnych Koszul. Nie wiadomo czy drużynę poprowadzi Jacek Grembocki. Bowiem w kontrakcie ma zapisane, że po dwóch porażkach i remisie w trzech kolejnych meczach szkoleniowiec może pożegnać się z zespołem. Polonii „przytrafiły” się trzy porażki z rzędu. Czekamy na decyzję zarządu.
Odmienne nastroje panują we Wrocławiu. Śląsk wygrał w ostatnią sobotę z Cracovią 2:0. Piłkarze z Dolnego Śląska bardzo szybko strzelili bramkę i później kontrolowali spotkanie. Jednak czy ten manewr uda się powtórzyć w stolicy? Trójkolorowi dostali dwa dni wolnego. Skutki sobotniego meczu najbardziej odczuwali Damian Szydziak i Amir Spahić, którzy trenowali z mniejszymi obciążeniami. Na niedzielny mecz powinni być gotowi. W autokarze do Warszawy znalazło się miejsce dla Sebastiana Mili.
Przypomnijmy w ubiegłym sezonie na stadionie przy ul. Konwiktorskiej Polonia pokonała Śląsk 3:0. Wszystkie bramki strzelił Filip Ivanovski. Macedoński napastnik w dotychczasowych pięciu meczach stołecznej drużyny strzelił tylko jedną bramkę. Trafił do siatki w ostatni czwartek w meczu LE, czyżby zwyżka formy? Wrocławianie jadą w bojowych nastrojach, chcą przerwać złą passę z zespołem „Czarnych Koszul”.
Czy na Konwiktorskiej padną bramki? Czy zawodnicy Polonii zregenerują siły po spotkaniu w Lidze Europejskiej z NAC Bredą? Czy Śląsk zrewanżuje się za porażki z ubiegłego sezonu? Odpowiedzi na te i inne pytania poznamy już w niedzielę, 9 sierpnia od godziny 14.45.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?