Wydawać by się mogło, że zarząd Widzewa właściwie zareagował na kryzysową sytuację, renegocjując umowy większości zawodników, zmniejszając tym samym koszty. Ale i tak krytyków nie brakuje. Ponownie najgłośniejszym z nich jest Władysław Puchalski. Byłemu prezesowi, a aktualnie członkowi rady nadzorczej klubu od dłuższego czasu jest nie po drodze z Martyną Pajączek. On sam jeszcze w lutym zapewniał nas, że harmonia wśród najważniejszych ludzi w Widzewie jest wręcz wzorcowa. Tyle, że od innych osób ze stowarzyszenia słyszymy, że aktualnie Puchalski już zupełnie otwarcie wzywa do odwołania Pajączek. Zająć jej miejsce chciałby sam.
Przypomnijmy, że nie minął jeszcze rok pracy Pajączek w Widzewie. Kwarantanna zastała zbudowany przez nią zespół na pozycji lidera, z pięciopunktową, a więc stosunkowo bezpieczną, przewagą nad wiceliderem. Władysław Puchalski nie krytykuje jednak wyników sportowych, ale zbyt dużą – jego zdaniem – rozrzutność Martyny Pajączek.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?