Puchar Anglii. 3 minuty, które wstrząsnęły Reading. Manchester United gra dalej (ZDJĘCIA)

Grzegorz Gawin, psz
Manchester United pokonał przed własną publicznością Reading (2:1) i zagra w 1/4 finału FA Cup. O zwycięstwie gospodarzy przesądziły dwie bramki zdobyte po przerwie w krótkim odstępie czasu. Przyjezdni odpowiedzieli jedynie golem kontaktowym.

Żewłakow: Rozmawiałem z Wasilewskim. Wybrał najlepszą dla siebie opcję

W pierwszej połowie lekką przewagę posiadali podopieczni Sir Aleksa Fergusona, jednak nie potrafili wykorzystać żadnej ze stworzonych przez siebie sytuacji. Adam Federici popisał się kilkoma niezłymi interwencjami, a po strzale Naniego, to słupek wyręczył golkipera gości.

W 42. minucie Phil Jones nabawił się urazu, który wykluczył angielskiego defensora z gry. W jego miejsce na murawie pojawił się Nani. Przez to Sir Alex Ferguson zdecydował się przesunąć Antonio Valencię na prawą stronę defensywy. Po doliczeniu czterech minut arbiter zaprosił zawodników obu zespołów do szatni. Pierwsza odsłona zakończyła się bezbramkowym remisem.

Druga połowa, to zdecydowania dominacja Manchesteru United. Podopieczni Sir Aleksa Fergusona nie potrafili jednak udokumentować tego bramką. Dopiero w 69. minucie Nani przełamał niemoc strzelecką gospodarzy po zagraniu Antonio Valencii.

Chwilę po tym było już 2:0. Strzelec pierwszego gola fantastycznie dośrodkował w pole karne, a piłkę do bramki głową skierował Javier Hernandez.

W 82. minucie emocje na Old Trafford powróciły. Po błędzie defensywy „Czerwonych Diabłów” Jobi McAnuff wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem gospodarzy i zdobył bramkę kontaktową. Do końca żadna z drużyn nie zagroziła rywalowi i mecz zakończył się wynikiem 2:1.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24