Dzisiejszy mecz pomiędzy Energetykiem ROW Rybnik a Siarką Tarnobrzeg był imprezą niemasową, dlatego na trybunach rybnickiego stadionu mogło zasiąść maksymalnie 999 kibiców. Pomimo tego rybniczanie jak zwykle mogli liczyć na doping swoich fanów.
Pierwsze minuty spotkania przebiegły głównie pod znakiem rozpoznania rywala. Jako pierwsi bramce rywala poważniej zagrozili gospodarze. W 9. minucie do dośrodkowania z prawej strony wyskoczył Grolik, który głową próbował zaskoczyć Melona. Na odpowiedź Siarki nie musieliśmy czekać zbyt długo. Trzy minuty później do piłki dogranej przez Więcka dopadł Paluch, który pewnym strzałem pokonał golkipera rybniczan.
Podrażnieni gospodarze od razu ruszyli do odrabiania strat. W 19. minucie sytuację sam na sam pewnie wykorzystał Sobczak, który lobem pokonał wychodzącego z bramki Melona.
Zdobyta bramka wyraźnie dodała wiatru w skrzydła gospodarzom, którzy zaczęli budować przewagę nad rywalem z Tarnobrzegu. W 29. minucie przed znakomitą szansą na zdobycie bramki stanął Gilewicz, który głową uderzył na bramkę Melona. Tym razem lepszy okazał się jednak bramkarz Siarki, który chwilę później wybronił także strzał Sobczaka.
W 43. minucie niesieni dopingiem rybniczanie zasłużenie wyszli na prowadzenie. Stratę obrońców Siarki wykorzystał Musiolik, który po indywidualnej akcji wpakował piłkę do bramki. Kilka minut później sędzia Kornel Paszkiewicz zakończył pierwszą część spotkania.
W drugiej połowie zespół z Rybnika starał się utrzymać swoją przewagę. Pomimo kilku ataków Siarki, to Energetyk ROW Rybnik był zespołem lepszym, co udowadniał na boisku.
Rybniczanie cały czas szukali trzeciej bramki, ale brakowało im dobrego wykończenia albo po prostu odrobiny szczęścia. W 50. minucie podopieczni Marcina Prasoła aż trzykrotnie próbowali pokonać Melona, aż w końcu za czwartym razem powstrzymał ich słupek.
W 74. minucie celnie z dystansu uderzył Wolniewicz, jednak jeszcze lepszą interwencją popisał się golkiper Siarki.
Pomimo szczerych chęci gospodarzom nie udało się podwyższyć wyniku rywalizacji i mecz zakończył się wynikiem 2:1.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?