Puchar Polski. Jak nie teraz, to kiedy? Odra Opole walczy o awans do ćwierćfinału Pucharu Polski

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Piłkarze Odry Opole już dawno nie mieli powodów do okazywania radości.
Piłkarze Odry Opole już dawno nie mieli powodów do okazywania radości. Mirosław Szozda
Odra Opole stoi przed wielką szansą awansu do ćwierćfinału Pucharu Polski. Brak zwycięstwa opolan w wyjazdowym meczu 1/8 finału z Wisłą Sandomierz byłby klęską. Początek meczu w środę (5.12) o godz. 12.15.

Opolskiej drużynie wiedzie się w tym sezonie na wyjazdach fatalnie, jeżeli chodzi o zmagania w Fortuna 1 Lidze. Jako jedyna nie wygrała w niej bowiem jak dotąd ani jednego meczu na terenie rywala. Tak fatalna passa na obcych boiskach sprawia, że zamiast patrzeć na górę tabeli, opolanie z coraz większym strachem muszą oglądać się na strefę spadkową. Nad znajdującym się już w niej Stomilem Olsztyn mają bowiem tylko punkt przewagi.

Wyjątkiem od wyjazdowej niemocy piłkarzy Odry są natomiast w tym sezonie ich występy w Pucharze Polski. Dotychczas rozegrali oni w tych rozgrywkach dwa spotkania i oba rozstrzygnęli na swoją korzyść.

Szczególnie imponująco spisali się w 1/32 finału, kiedy to rozgromili na wyjeździe 2-ligowy Ruch Chorzów aż 5:1.

W kolejnej rundzie jednak sukces nie przyszedł im już tak łatwo, choć grali z jeszcze niżej notowanym rywalem, mianowicie 3-ligową Polonią Środa Wielkopolska. Ostatecznie opolanie zwyciężyli 1-0, ale na zwycięską bramkę czekali aż do 83. minuty. Awans zapewniło im wtedy trafienie Hiszpana Ivana Martina.

Teraz na drodze naszej drużyny staje inna ekipa z 3 ligi. Sandomierska Wisła aktualnie zajmuje przeciętne, 10. miejsce w tabeli grupy 4, ale w Pucharze Polski wyeliminowała już dwa znacznie wyżej grające zespoły - ekstraklasową Koronę Kielce oraz 1-ligowe Podbeskidzie Bielsko-Biała. Jeżeli więc Odra myśli o odkuciu się po serii pięciu ligowych porażek z rzędu i uniknięciu kompromitacji, musi przystąpić do środowego boju w pełni skoncentrowana.

- Chciałbym najpierw przełamać tę złą passę, a dopiero potem myśleć o przerwie i przygotowaniach do kolejnej rundy - zapewniał dla oficjalnej strony klubowej obrońca Odry, Rafał Brusiło. - Warunki atmosferyczne i stan boisk w tym momencie pozostawiają wiele do życzenia, ale w sytuacji, w której potrzebujesz się przełamać, mógłbyś grać choćby codziennie i w każdą pogodę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Puchar Polski. Jak nie teraz, to kiedy? Odra Opole walczy o awans do ćwierćfinału Pucharu Polski - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na gol24.pl Gol 24