Puchar Polski. Legia Warszawa wyszła z wielkich opałów. Wyeliminowała Lechię Gdańsk po rzutach karnych

Krzysztof Kowalski
Puchar Polski. Legia Warszawa wyszła z potężnych tarapatów. W Gdańsku w meczu 1/8 finału dwukrotnie odrabiała straty, a w serii rzutów karnych pokonała Lechię Gdańsk 4:2. Bohaterami stołecznego zespołu okazali się Josue i rezerwowy Lindsay Rose, który wyrównał w 117. minucie dogrywki.

Puchar Polski: Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 2:2 po dogrywce, rzuty karne 2:4

Lechia miała ochotę zrewanżować się Legii za porażkę w lidze. W piątek przy Łazienkowskiej piłkarze Macieja Kalkowskiego prowadzili, ale ostatecznie zeszli z boiska pokonani 1:2. Wtorkowa konfrontacja była dla biało-zielonych tym ważniejsza, że krajowy puchar to dla nich jedyna droga do gry w eliminacjach europejskich rozgrywek. Rachunki nie zostały jednak wyrównane.

W trakcie pierwszej połowy sporego pecha mieli Joel Abu Hanna oraz Paweł Wszołek. Stoper Lechii z powodu urazu boisko opuścił już w 11. minucie. Z tej samej przyczyny zszedł również wahadłowy gości. Spotkanie nabrało rumieńców dopiero przed przerwą. Defensywę Legii zaskoczył Ilkay Durmus. Turek złamał akcję na lewą nogą i strzałem przy bliższym słupku zaskoczył Cezarego Misztę. Chwilę później Lechia mogła podwoić prowadzenie, ale bramkarz Legii popisał się efektowną paradą po soczystym uderzeniu Jarosława Kubickiego.

Puchar Polski. Legia Warszawa wyszła z wielkich opałów. Wyeliminowała Lechię Gdańsk po rzutach karnych
PAP/Adam Warżawa

Przyjezdni wyrównali krótko po przerwie. Sędzia Tomasz Musiał długo oglądał na powtórce sytuację, w której Mario Maloca nadepnął na stopę Macieja Rosołka, ale ostatecznie wskazał na rzut karny. Z jedenastu metrów Dusana Kuciaka pewnie pokonał Josue. W końcówce drugiej odsłony stadion eksplodował po samobójczym trafieniu Maika Nawrockiego. Radość była jednak przedwczesna, bo na ofsajdzie złapany został Rafał Pietrzak.

W dogrywce wątpliwości już nie było. Misztę pokonał Łukasz Zwoliński, który wykorzystał znakomite prostopadłe podanie Kubickiego. Swój temperament kolejny raz pokazał Josue. Wycięty przez Michała Nalepę kopnął z premedytacją rywala, ale obejrzał tylko żółtą kartką. Grająca w dodatkowym czasie jakby na zwolnionych obrotach Legia zdołała wyrównać. W 117. minucie błysnął Lindsay Rose, który precyzyjnie przelobował Kuciaka.

O wszystkim rozstrzygnęły rzuty karne. Miszta odbił strzał Macieja Gajosa, a Kubicki kropnął ponad poprzeczką. Dla Legii nie trafił tylko Blaz Kramer.

RZUTY KARNE: 0:1 Filip Mladenović, (0:1 Maciej Gajos - obroniony), 0:2 Robert Pich, 1:2 Ilkay Durmus, 1:3 Rafał Augustyniak, (1:3 Jarosław Kubicki - nad bramką), (1:3 Blaz Kramer - poprzeczka), 2:3 Łukasz Zwoliński, 2:4 Josue.

FORTUNA PUCHAR POLSKI w GOL24

Mundial w Katarze zbliża się wielkimi krokami. Czesław Michniewicz do 10 listopada ma czas, aby podać ostateczny skład, który poleci na mistrzostwa świata. Tylko kilku zawodników może być pewnych powołania przez 52-letniego trenera. Korzystając z licznych predykcji postaramy się wytypować 26-osobową grupę, która będzie nas reprezentować na najważniejszej imprezie piłkarskiej na świecie!

Tak wybierze Czesław Michniewicz? Przewidujemy ostateczną ka...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kadra Probierza przed Portugalią - meldunek ze Stadionu Narodowego

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24