Zupełnie nie tak to miało wyglądać. Widzewiacy jechali w sobotę do Niepołomic z mocnym postanowieniem odniesienia zwycięstwa i pogoni za górną połową tabeli.
A wyszło, jak wyszło. Jasne, czterokrotni mistrzowie Polski mieli swoje szanse. Wynik mógł ,,otworzyć" Mateusz Michalski, który był także bardzo bliski szczęścia po zmianie stron. W poprzeczkę w idealnej okazji trafił z kolei Marcin Robak. Ale to już niedługo nie będzie miało żadnego znaczenia. Grający prostymi środkami gospodarze zrealizowali swój cel. A łodzianie ze spuszczonymi głowami opuszczali boisko.
Puszcza objęła prowadzenie w 13 minucie i okazało się to ,,złotym" golem. Z wolnego centrował Jakub Serafin, a główkujący Erik Cikos pokonał niezbyt dobrze ustawionego Miłosza Mleczkę. Tym razem młody golkiper widzewiaków musi mieć sobie sporo do zarzucenia.
Niby łodzianie próbowali atakować. Czynili to jednak schematycznie i w zdecydowanej większości wypadków gospodarze ,,czytali" ich zamiary. Sama tzw. optyczna przewaga po przerwie nie wystarczy i tylko irytowała kibiców.
Niestety, ale Widzew jest zespołem, który czasem pokazuje swój potencjał, jednak jest też druga strona medalu. Każdy w tej lidze może mu pokrzyżować szyki, jeśli tylko będzie zdyscyplinowany i uniknie prostych błędów. Taka jest rzeczywistość i nie ma sensu się na nią obrażać, tylko trzeba bardzo ciężko pracować. Siedem punktów po siedmiu meczach to nie jest pech.
Już w najbliższy piątek Widzew zmierzy się na stadionie przy al. Piłsudskiego z Sandecją Nowy Sącz (17.40). Jeśli łodzianie nie pokonają beznadziejnie w tym sezonie dysponowanego rywala, będzie to już nie dzwonek, a dzwon ostrzegawczy.
Puszcza Niepołomice - Widzew Łódź 1:0 (1:0)
1:0 - Cikos (13, głową).
Żółte kartki: Żurek (Puszcza).
Sędziował Mariusz Złotek (Stalowa Wola).
Widzów: 793.
Puszcza: Kobylak - Cikos, Czarny, Stępień, Mikołajczyk - Bartosz (61, Klec), Serafin, Żytek, Tomalski, Żurek (87, Skrzypczak) - Spławski (61,Radionow).
Widzew: Mleczko - Kosakiewicz, Grudniewski, Tanżyna, Becht (71, Ameyaw) - Michalski, Możdżeń, Mucha (89, Poczobut), Kun (71, Stępiński) - Robak, Fundambu (80, Mąka).
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?