Mecz w Wejherowie odbywa się bez udział kibiców Lechii. Kilka dni temu konsultacjach z przedstawicielami miasta i policji zdecydowano, że fani biało-zielonych nie wejdą na trybuny. Wcześniej rozważano nawet przeniesieniu meczu do Gdańska, na stadion przy ulicy Traugutta. Tam łatwiej byłoby zabezpieczyć mecz. Policja obawiała się przede wszystkim konfrontacji fanów Lechii i gdyńskiej Arki.
Spotkanie rozpoczęło się od trzęsienia ziemi. Już w piątej minucie Lechia przegrywała z Gryfem 0:2. W 30. minucie arbiter był zmuszony przerwać mecz. Na boisku wylądowały race wystrzelone z rakietnic. Jedna z nich spadła tuż obok golkipera Lechii Zlatana Alomerovicia.
Na skutek tego zdarzenia mecz został przerwany, ale po konsultacji sędziów z kapitanami drużyn i trenerami zdecydowano się kontynuować pojedynek. Z kolei spiker przekazał informację od delegata PZPN, że jeszcze jeden taki wybryk i spotkanie od razu zostanie przerwane i zakończy się porażką Gryfa walkowerem.
Po przerwie Lechia rzuciła się do odrabiania strat. Za sprawą dwóch trafień Macieja Gajosa goście doprowadzili do wyrównania, a w przedostatniej minucie zwycięstwo zapewnił biało-zielonym Flavio Paixao.
Relacja na żywo z meczu Gryf Wejherowo - Lechia Gdańsk!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?