Rafał Boguski: Pozytyw jest taki, że nie jesteśmy już na minusie (WIDEO)

bk/Gazeta Krakowska
Wisła Kraków - Górnik Zabrze 1:1
Wisła Kraków - Górnik Zabrze 1:1 Andrzej Banaś/Polska Press
Rozczarowany opuszczał szatnię piłkarz Wisły Kraków Rafał Boguski po meczu z Górnikiem Zabrze, który „Biała Gwiazda” tylko zremisowała 1:1. – Oczywiście, że liczyliśmy na trzy punkty. Niestety, nie udało się. Na szczęście można znaleźć pozytyw, że nie jesteśmy już na minusie – stwierdził „Boguś”, nawiązując do faktu, że Wisła przystępowała do rozgrywek z jednym minusowym punktem.

Marcin Gortat i inne gwiazdy, czyli koszykówka rządzi w Krakowie

– Początek był dobry w naszym wykonaniu, strzeliliśmy bramkę. Później Górnik doszedł do głosu i to oni później byli lepszą drużyną, to oni stworzyli sobie więcej sytuacji. Na szczęście nie strzelili nam już bramki. Zwłaszcza po tym rzucie rożnym, po którym piłka trafiła w słupek. Cóż, trzeba się przygotować do kolejnego meczu – ocenił boiskowe wydarzenia Rafał Boguski.

To nie był dobry mecz w wykonaniu Wisły, a już w drugiej kolejce „Biała Gwiazda” zagra derby z Cracovią. Boguski zapytany, skąd kibice drużyny z ul. Reymonta mają czerpać optymizm przed tym spotkaniem, odparł: – Może w tym, że czas gra na naszą korzyść i że z tygodnia na tydzień będziemy bardziej zgraną drużyną. Na pewno też nie zabraknie nam woli walki.

Piłkarz Wisły mówił też o tym, co było powodem remisowego wyniku z Górnikiem. Przede wszystkim, czego krakowskiej drużynie zabrakło, żeby pokonać zabrzan: – Utrzymania przy piłce. Nasze akcje były chaotyczne, piłka się nie kleiła, akcje również. Mam nadzieję, że w kolejnym meczu będzie to zdecydowanie lepiej wyglądało – powiedział Boguski.

Dziennikarze pytali też „Bogusia” o ustawienie Górnika Zabrze, który zagrał bez klasycznego napastnika, ale jego rolę dobrze wypełnił autor bramki, Roman Gergel. – Wiedzieliśmy, że nie mają typowego napastnika i będą kogoś musieli tam wstawić. Wydaje mi się, że Gergel wykonał naprawdę dobrą robotę. Dużo walczył z „Głową” i z Rysiem. Strzelił bramkę – oceniał Boguski, który odniósł się również do tego, że zabrzanie zagrali czwórką obrońców, a nie tak jak w poprzednim sezonie trójką. – Wiedzieliśmy, że Górnik będzie grał czwórką w obronie, bo oglądaliśmy ich mecze kontrolne. Byliśmy na to przygotowani – skwitował sprawę piłkarz Wisły.

Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24