Rafał Janicki na celowniku FC Koeln. Może zagrać w klubie z dwójką Polaków

ŁŻ/Dziennik Bałtycki
Rafał Janicki może odejść z Lechii
Rafał Janicki może odejść z Lechii Tomasz Bołt/Dziennik Bałtycki
Obrońca gdańskiej Lechii, Rafał Janicki znalazł się w kręgu zainteresowań niemieckiego klubu. Niewykluczone, że zawodnik zagra niebawem u boku Sławomira Peszki i Pawła Olkowskiego.

Rugbiści Arki Gdynia w blasku złota. "Każdy to kmini, mistrz Polski wraca do Gdyni"

W ostatnim czasie działacze klubu FC Koeln byli dosyć aktywni na rynku transferowym. Pozyskali kilku zawodników, w tym jednego obrońcę - Dominique'a Heintza. Na tym jednak poprzestać nie zamierzają i rozpoczęli poszukiwania kolejnego defensora. Jak donosi niemiecki serwis ksta.de, włodarze ekipy z Kolonii poważnie zainteresowali się właśnie Rafałem Janickim.

Obrońca biało-zielonych nie jest jednak jedynym kandydatem do gry w tym zespole. Lista życzeń jest bowiem dłuższa. Znajdują się na niej tacy zawodnicy jak Douglas z Dynama Moskwa czy Carlos Zambrano z Eintrachtu Frankfurt.

Jak podkreślają jednak dziennikarze, opcja pozyskania Janickiego może być najkorzystniejsza pod względem finansowym. Obrońca gdańskiego klubu miałby kosztować bowiem około miliona euro. Pozostali - znacznie więcej.

Janicki w ostatnim czasie w Lechii grał regularnie i stał się podstawowym zawodnikiem zespołu. W minionym sezonie w biało-zielonych barwach rozegrał 34 spotkania w T-Mobile Ekstraklasie oraz po jedynym w Pucharze Polski i rezerwach Lechii w III lidze. W sumie na swoim koncie ma 113 meczów w polskiej ekstraklasie. Zawodnik zyskał również ostatnio uznanie selekcjonera reprezentacji Polski, Adama Nawałki.

Dziennik Bałtycki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24