Rafał Musioł: A to historia, czyli trener GKS Tychy został zrobiony na żółto

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Lucyna Nenow / Polska Press
- Dominik Nowak przeszedł już do historii śląskiej, a może i nie tylko, piłki, a przy okazji uatrakcyjnił, choć w sposób niezamierzony, gieksiarskie derby - pisze Rafał Musioł, zastępca szefa działu sportowego Dziennika Zachodniego.

Mecze GKSKatowice - GKSTychy bardzo często wiązały się z dodatkowymi atrakcjami. Czasem typowo sportowymi, a czasem wręcz przeciwnie. Tym razem wyglądało na to, że wszystkie ciekawostki dotyczyć będą „rekordów ujemnych”, bo przecież kibice gospodarzy bojkotują domowe występy drużyny Rafała Góraka, a sympatycy gości nie mogą wspierać swoich bo zapracowali na karę blokującą taką możliwość.

Także sam mecz nie był porywającym widowiskiem, w dodatku zakończył się remisem niosącym ze sobą umiarkowane emocje i minimalne przesunięcia w tabeli. A jednak tkwiła w nim pewna ciekawostka, którą nawet nie wszyscy zdołali wychwycić. Otóż tyszan prowadził z ławki Przemysław Pitry, a nie nominalny pierwszy trener Dominik Nowak.

I właśnie powód tej roszady niósł ze sobą całkiem medialną historię. Otóż szkoleniowiec gości nie mógł pełnić swoich obowiązków ze względu na... nadmiar żółtych kartek. Nowak został bowiem w taki sposób ukarany przez arbitrów już czterokrotnie, co oznacza przymusową przerwę i możliwość oglądania meczu z innej perspektywy niż z poziomu murawy.

To nowinka, z którą mamy do czynienia od początku obecnego sezonu. Wcześniej trenerów wykluczały jedynie czerwone kartki, co oznaczało już dość poważne wykroczenia dyscyplinarne, najczęściej związane z wyjątkowo żywiołowym ocenianiem pracy arbitra. Teraz zasady są identyczne, jak te, które dotyczą samych piłkarzy.

Dominik Nowak przeszedł w ten sposób do historii śląskiej, a może i nie tylko, piłki, a przy okazji uatrakcyjnił, choć w sposób niezamierzony, gieksiarskie derby.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24