Rakels: Rozmawiamy z Cracovią na temat nowego kontraktu

Jacek Żukowski/Gazeta Krakowska
Deniss Rakels
Deniss Rakels Andrzej Banas/Polskapresse
22-letni Deniss Rakels był najlepszym strzelcem "Pasów" w minionym sezonie, w tym też chciałby być skutecznym snajperem, zdobyć co najmniej 11 goli.Czy Pasy przedłużą z nim kontrakt?

W meczu z Koroną zdobył Pan pierwszego gola w tym sezonie. Przejmował się Pan tym, że do 5. kolejki się nie udawało?
Daniel Rakels: Bardzo spokojnie podchodziłem do tego. Wiedziałem, że bramki w końcu przyjdą, bo potrafię je zdobywać, to już pokazałem. Najważniejsze, to być aktywnym w meczu i dawać asysty albo gole. Wreszcie strzeliłem.

W ubiegłych rozgrywkach zdobył Pan 11 goli, teraz pewnie chciałby Pan co najmniej wyrównać to osiągnięcie.
Nie mówię o tym, bo najważniejsze jest dla mnie to, by pomagać drużynie. Jasne, że będę chciał strzelać bramki i będziemy iść w górę tabeli.

Każdy z piłkarzy tak mówi, że chciałby pomagać drużynie, ale na piłkarzy patrzy się pod kątem ich własnych osiągnięć. Nie można wyzbyć się chęci zdobywania goli. Jak Pan zdobędzie 10 goli, to inaczej będzie Pan postrzegany, niż gdyby Pan miał 2-3 trafienia.
Oczywiście, że tak. Zobaczymy, jak to będzie. Mam nadzieję, na taki sam wynik. Będzie to ciężko zrobić. Ale gdy to się uda, to będzie można mówić o moim progresie.

Może być ciężko, a może być łatwiej, jeśli zespół będzie grał tak jak do tej pory. Jeśli będziecie grali w górze tabeli, Cracovia będzie na fali, to Panu może być łatwiej, niż wtedy, gdy gra się o byt.
Najważniejsze byśmy byli w tej górnej części tabeli, jak teraz. Wtedy jest atmosfera, humory dopisują, będziemy stwarzać sobie wiele sytuacji bramkowych.

Dużo mówiło się przed rozgrywkami, że Cracovia poszukuje napastnika. To zmobilizowało Pana do lepszej gry?
Nie, bo ja u trenera Jacka Zielińskiego gram na boku, czy to na prawym, czy na lewym. Nie biorę więc tych spekulacji do siebie. Dla mnie to nie byłby konkurent. Jestem traktowany jako skrzydłowy. Mam wymieniać pozycje, mogę być na środku lub na obu flankach.

Był Pan królem strzelców na Łotwie w 2010 r. w barwach Metalurgsa Lipawa. Marzyłoby się Panu takie osiągnięcie w Polsce?
Ciężko mi powiedzieć, nie myślę o tym. Dla mnie najważniejsze jest to, by Cracovia była w górnej części tabeli, a o swoich osiągnięciach nie myślę. Dla mnie sukcesem byłoby powtórzenie ubiegłosezonowego wyniku.

Kto jest najlepszym napastnikiem w polskiej lidze?
Nemanja Nikolić z Legii jest bardzo skuteczny. Kogo jeszcze wyróżnić? Grzegorza Kuświka, choć nie jest w formie, zmienił klub. Patrząc na zeszły sezon to doceniam Kamila Wilczka, który już odszedł z naszej ligi, groźni byli Łukasz Zwoliński, Arkadiusz Piech. W co drugiej drużynie jest taki zawodnik, który może zdobywać po 10 bramek w sezonie.

Został Pan powołany na mecze reprezentacji Łotwy w ramach eliminacji mistrzostw Europy - z Turcją i Czechami. Patrząc na tabelę, to praktycznie jesteście bez szans na 2. lokatę.
O tym nie myślimy, szykuje się nowa drużyna, jest wielu młodych zawodników. Chcemy dobrze skończyć te eliminacje i być gotowymi na eliminacje do mistrzostw świata. Zostały jeszcze cztery mecze, chcemy się pokazać z dobrej strony.

Prowadzi Pan rozmowy kontraktowe z Cracovią na temat przedłużenia kontraktu, który wygasa w czerwcu przyszłego roku?
Rozmawialiśmy, przyjechał mój menedżer. Coś tam było dogadane. Wszystko idzie w dobrym kierunku, ale na sto procent jeszcze nic nie jest pewne. Była już ustalona długość kontraktu, ale nie wiadomo, jak to się skończy. Czekam na ruch ze strony klubu.

Czeka was mecz z Jagiellonią, rewelacją z ostatniego sezonu, to wyzwanie?
-Oglądałem jej ostatni mecz, grają ciekawą piłkę, powinno być efektowne widowisko. Liczę na pierwsze zwycięstwo u siebie.

Będzie wewnątrzłotewski pojedynek, bo w "Jadze" gra Igors Tarasovs?
-Dokładnie tak, obaj jesteśmy powołani na najbliższe mecze. Znamy się bardzo dobrze, graliśmy przeciwko sobie na Łotwie, gdy występował on w Skonto Ryga, ale nie pamiętam jakie były wyniki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24