Raków Częstochowa odpowiada trenerowi Legii Warszawa, Goncalo Feio: To jest zwykła prowokacja

Piotr Obidziński w swojej wypowiedzi dla portalu TVP Sport nawiązał do sytuacji, w której Portugalczyk będąc trenerem Motoru Lublin rzucił tacą z dokumentami w kierunku prezesa klubu. Paweł Tomczyk z rozciętym łukiem brwiowym trafił do szpitala i nie obyło się bez szycia, a trener Feio za swój haniebny czyn pozostał wówczas na stanowisku.

- To jest zwykła prowokacja, która nikomu nie służy a mi jako Prezesowi Rakowa nie wypada wdawać się w dyskusje o dronach czy żadnych innych latających przedmiotach trenera Feio - powiedział prezes Rakowa Częstochowa, Piotr Obidziński w rozmowie z TVP Sport.

Po meczu z Motorem Lublin Feio na konferencji prasowej po raz kolejny się odpalił. Chodziło o tą wypowiedź trenera Legii Warszawa, w której zasugerował podglądanie treningów przez sztab Marka Papszuna w Rakowie Częstochowie.

- Raków jest doskonałym przeciwnikiem, żeby zmienić system. Nie chcę za dużo powiedzieć, mam tylko nadzieję, że nie wysyłają jakiegoś drona tak jak ostatnio, bo to po prostu jest nie w porządku nagrywać treningi przeciwnika. My takich rzeczy nie robimy - mówił trener Legii, Goncalo Feio na konferencji prasowej.

W poniedziałek wieczorem Raków Częstochowa przy współpracy ze swoim sponsorem zareklamował w mediach społecznościowych... drona. - Do zadań szpiegowskich i nie tylko - napisano. A do tego przekazano, że z odpowiednim kodem będzie promocja 10 procent taniej na wybrane drony oraz akcesoria w sieci Xkom. To się nazywa real time marketing!