Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raków Częstochowa - Zagłębie Sosnowiec 2:0 [ZDJĘCIA] Częstochowianie po raz drugi pokonali Zagłębie w meczu sparingowym

Bartłomiej Romanek
Bartłomiej Romanek
Raków Częstochowa zwycięsko wrócił na Stadion Miejski przy ulicy Limanowskiego. Częstochowianie w meczu sparingowym pokonali Zagłębie Sosnowiec 2:0. Bramki zdobyli Rusłan Babenko i Aleksander Kolev.

Raków Częstochowa wszystkie mecze w PKO Ekstraklasie musi rozgrywać w Bełchatowie, bo stadion przy ulicy Limanowskiego nie spełnia wymogów. Częstochowianie korzystając z przerwy na mecze reprezentacji, rozegrali jednak na własnym stadionie sparing z pierwszoligowym Zagłębiem Sosnowiec.

Chociaż był to sparing, to Marek Papszun i Dariusz Dudek wystawili w nim w miarę najmocniejsze jedenastki, chcąc zapewne utrzymać liderów swoich drużyn w rytmie meczowym. W drużynie Rakowa zabrakło Michała Gliwy, który nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych. Bramkarz nie wystąpił już z powodu urazu w meczu z Pogonią Szczecin i tym razem znów zastąpił go Jakub Szumski. Nie wiadomo jeszcze, jak poważny jest uraz Gliwy. Golkiper czeka na diagnozę.

W kadrze na mecz w Zagłębiem nie było również Patryka Kuna, który również zmaga się z kłopotami zdrowotnymi, ale do składu wrócił po kontuzji kolana Arkadiusz Kasperkiewicz. Poza tym w drużynie Rakowa znalazło się również dwóch testowanych zawodników KTS Weszło, ale nie są to raczej gracze, którzy w najbliższym czasie mogą dostać szansę w ekstraklasowej drużynie.

Początek meczu należał do Rakowa. Gospodarze grając pressingiem, zmusili sosnowiczan do błędów, a pod bramką Krystiana Stępniowskiego raz po raz było gorąco. Najbliżej szczęścia był Petr Schwarz, który trafił w słupek.

Z biegiem czasu gra się wyrównała, a Zagłębie odgryzło się częstochowianom kilkoma groźnymi akcjami i strzałami, ale to jednak Raków w tym meczu miał więcej konkretów. Najpierw do bramki trafił z bliska Jarosław Jach, ale sędzia nie uznał bramki, chociaż obrońca Rakowa był przekonany, że ofsajdu nie było.

W 35 min. Raków objął jednak prowadzenie. Dośrodkowanie Karola Piątkowskiego na bramkę zamienił Rusłan Babenko. Co ciekawe niewysoki pomocnik, oddał celny strzał głową. Babenko ma patent na Zagłębie, bo sosnowiczanom strzelił również bramkę w meczu sparingowym przed sezonem, który Raków także wygrał 2:0. Chwilę później po strzale Schwarza z wolnego, piłka otarła się o poprzeczkę bramki Zagłębia.

Po przerwie trenerzy zdecydowali się na zmiany, ale to częstochowianie znów byli skuteczniejszy. W 55. minucie po rzucie rożnym doszło do zamieszania w polu karnym Zagłębia. W tej sytuacji najlepiej odnalazł się Alaksandar Kolev, który z bliska skierował piłkę do bramki i Raków po raz drugi w tym sezonie pokonał Zagłębie 2:0.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Raków Częstochowa - Zagłębie Sosnowiec 2:0 [ZDJĘCIA] Częstochowianie po raz drugi pokonali Zagłębie w meczu sparingowym - Dziennik Zachodni

Wróć na gol24.pl Gol 24