Cracovia to obrońca trofeum. Mecz odbędzie się przy Kałuży, bo gospodarz obiektu został wylosowany w parze jako pierwszy. Dla Rakowa środowy mecz to szansa na drugi w historii awans do finału.
- Raków w stuletniej historii był tylko raz w finale i to dawno temu, bo pół wieku temu. Chciałbym, żeby mecz toczył się w atmosferze walki sportowej, bez krzyków i mobbingowania sędziego, żeby to piłkarze byli głównymi aktorami. Niech to będzie twardy mecz i niech go wygra lepsza drużyna - mówi trener Marek Papszun.
Raków po awansie do ekstraklasy jeszcze nie wygrał z Cracovią. Spośród pięciu spotkań dwa padły łupem "Pasów", w trzech padł remis. Ostatni raz te drużyny mierzyły się 6 marca. W Bełchatowie nie obejrzeliśmy bramek.
W dalszym ciągu do gry nie jest przewidziany Tomas Petrasek. Do dyspozycji będą za to Ivi Lopez i Petr Schwarz: - Tomek trenuje indywidualnie. Trudno powiedzieć kiedy będzie do gry. Wydawało się, że będzie gotowy na mecz z Wisłą Kraków, ale to się nie udało - - tłumaczy Papszun.
W sobotę Raków zagra w ramach 25. kolejki z Lechem. Prezes Wojciech Cygan zapewnia, że klub pracuje nad tym, by mecz odbył się nie w Bełchatowie, ale już przy Limanowskiego, na zmodernizowanym stadionie: - Nie ma jeszcze wiążącej decyzji. W środę przyjedzie inspekcja z Komisji Licencyjnej. Jeżeli do tego dnia spełnimy wymagania, to mecz odbędzie się w Częstochowie. Jeżeli tak się nie stanie to zagramy w Bełchatowie - tłumaczy prezes.
Na pewno kolejny mecz Rakowa (ze Śląskiem Wrocław) odbędzie się już w Częstochowie.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?