Ranking UEFA. Coraz lepsza pozycja Legii i Polski po zwycięstwie z Leicester City

Mahir Emreli dał w czwartek Legii Warszawa wygraną 1:0 z Leicester City. Po dwóch kolejkach fazy grupowej Ligi Europy Wojskowi prowadzą w grupie z kompletem punktów. Oznacza to też, że zarobili 1,26 mln euro (dwa razy po 630 tys. premii od UEFA za zwycięstwo), czyli ponad 5,8 mln zł.

Legia może być już pewna, że za ten sezon w europejskich pucharach dostanie od UEFA grubo ponad 10 mln euro. Za wyniki na boiskach należy się jej ok. 7,45 mln (1,14 mln za eliminacje, 3,63 mln za awans do fazy grupowej LE, ponad 1,45 mln za miejsce w rankingu 10-letnim, 1,26 mln za zwycięstwa ze Spartakiem i Leicester). Do tego dochodzi całość kwoty market pool przeznaczonej dla Polski. UEFA jeszcze jej nie ujawniła. W analogicznej sytuacji w sezonie 2015/16 Legia dostała 4,36 mln euro. Tym razem suma na pewno będzie jeszcze wyższa. A w perspektywie są premie za kolejne punkty czy wyjście z grupy (1,1 mln euro za pierwsze miejsce, 550 tys. za drugie).

Nie do przecenienia są też punkty rankingowe. Dzięki kolejnemu zwycięstwu Legia wyprzedziła w rankingu klubowym UEFA Fenerbahçe i Spartę Praga. Zajmuje obecnie 109. miejsce z wynikiem 12,500 pkt za pięć ostatnich sezonów. Wszystko to może mieć kluczowe znaczenie przy rozstawieniach w eliminacjach w kolejnych sezonach.

Także ranking krajowy Polski wygląda coraz lepiej - przede wszystkim za sprawą legionistów, ale wcześniej swoją cegiełkę dołożyli piłkarze Rakowa, Pogoni i Śląska. Przed rozpoczęciem sezonu zajmowaliśmy 30. miejsce. Dzięki zdobytym przez naszych pucharowiczów punktom (4,625 - to najlepszy wynik od sezonu 2015/16, gdy do fazy grupowej weszły Legia i Lech) wyprzedziliśmy już Białoruś, Węgry, Kazachstan i Azerbejdżan i z wynikiem 15,875 pkt awansowaliśmy na 26. pozycję. Systematycznie zmniejszamy też stratę do Rumunii (16,65 pkt). Im wyższe miejsce w rankingu, tym łatwiejsza droga w eliminacjach dla naszych klubów.
Tomasz Dębek
Obserwuj autora artykułu na Twitterze