Raport z trybun. Kibice podczas 18. kolejki PKO Ekstraklasy. Oprawy, frekwencje, liczby wyjazdowe [ZDJĘCIA, WIDEO]

Kibicowski spektakl na meczu Widzew - Pogoń

Sobotni mecz Widzew Łódź - Pogoń Szczecin okazał się żywą reklamą ligi. Miał wszystko: sześć goli, zwroty akcji, na trybunach głośny doping i choreografie z obu stron. Kibice Pogoni zajęli wszystkie miejsca w sektorze gości, Widzew ubrany na czerwono dopingował nieustannie, chociaż jego piłkarze aż trzy razy musieli gonić wynik.

Widzew przygotował trzyczęściową oprawę, zaprezentowaną na jednej trybunie. Z dwóch następujących po sobie kartoniad utworzono hasła "Serce" i "Łodzi". Po nich nad kibicami rozbłysły race, które dopełnił napis "Bije właśnie tu".

W pewnym momencie zadymienie stadionu było na tyle duże, że sędzia przerwał zawody do momentu poprawy widoczności. Oprawa Pogoni była znacznie skromniejsza, ograniczona do podświetlenia daty powstania klubu i paru flag. Na wyjeździe zadebiutowała nowa, rytmiczna przyśpiewka: Pogoń Szczecińska, MKS, MKS.

Adam Mandziara na oskarżycielskiej oprawie

Dokładnie dziesięć lat temu kibice Lechii pogonili z klubu Andrzeja Kuchara. Natomiast od pewnego czasu próbują wykurzyć prawą rękę niemieckiego właściciela, czyli Adama Mandziarę i prezesa Pawła Żelema. Konflikt ze sternikami biało-zielonych właśnie przybrał na sile. Podczas meczu z Wisłą Płock, który na 40 tys. stadionie obejrzało ledwie 5 tys., młyn zaprezentował oprawę "pralnia pieniędzy" będącą nie tylko oskarżeniem, ale też parodią filmu Ojciec Chrzestny. Na sektorówce w rolach głównych wystąpili "Don Mandziara" i "Opa Wernze".

"Pralnia pieniędzy" i mafijna rodzina. Kibice Lechii dosadnie o zarządzaniu klubem!

Ponad pięć tysięcy kibiców obejrzało mecz Lechii Gdańsk z Wisłą Płock z trybun stadionu. Oficjalnie, bo wydaje się, że frekwencja została jednak nieco naciągnięta. Fani biało-zielonych dobitnie…

Paweł Stankiewicz

Oprawa Lechii na meczu z Wisłą Płock Przemyslaw Swiderski

Derby Dolnego Śląska bez sympatyków Zagłębia

Z powodu obowiązującego zakazu Miedziowych zabrakło we Wrocławiu. Przepadł im potencjalnie najlepszy wyjazd, czyli okazja do fetowania pierwszego zwycięstwa w derbach na wyjeździe od 2016 roku. Z perspektywy gospodarzy mecz wyszedł słabo, o czym świadczy zresztą niska frekwencja.

Co czeka nas w 19. kolejce? Przede wszystkim mecze Widzew - Jagiellonia, Pogoń - Śląsk czy Górnik - Lechia.