Do starcia doszło tuż przed przerwą...
... a poszkodowany długo leżał na ziemi z zakrytą dłońmi twarzą. Dopiero po dłuższej chwili sędzia Alberto Undiano Mallenco zdecydował się przerwać grę, aby sprawdzić, co się stało. Nie odgwizdał jednak faulu, nie skorzystał również z technologii VAR. Ramos uniknął kary, a Messi nie ukrywał, że jest wściekły.
Wściekły był również Gerard Pique, który schodząc do szatni pokazywał coś w kierunku kibiców Realu Madryt. Do zachowania Ramosa odniósł się również po meczu. - Na powtórkach widać, że był to akt agresji. Messi miał krew na ustach, a ich kibice wciąż narzekają. Wykonałem gest mówienia, bo prawda jest taka, że Real często narzeka, a czasami sędziowie podejmują też decyzje na jego korzyść. Nie żałuję tego. Pokazałem to, co czuję w danej chwili – powiedział.
Pikanterii dodaje fakt, że nie był to pierwszy raz, gdy Ramos brutalnie (bądź po chamsku) potraktował Messiego. Zrobił to np wtedy:
i wiele razy wcześniej - zobacz kompilację
Zachowanie kapitana Realu skrytykował również ekspert hiszpańskiego dziennika "Marca" Andujar Oliver - Zasłużył na czerwoną kartkę - nie owijał w bawełnę. Nie jest wykluczone, że sprawą zajmie się Komitet Dyscyplinarny La Liga
Niedawno Ramos podpadł również Komitetowi Dyscyplinarnemu UEFA, który zawiesił go na dwa mecze Ligi Mistrzów. To kara za wymuszenie żółtej kartki w meczu z Ajaxem Amsterdam (2:1). Hiszpan chciał "wyczyścić" się w ten sposób na ewentualny ćwierćfinał.
Santiago Solari: Sergio Ramos jest uczciwym człowiekiem. Jeśli media publikują informacje, które nie są prawdziwe, wasz zawód traci rację bytu