Real Betis – Atletico LIVE! Simeone chce wygrać i podgrzać atmosferę Gran Derbi

Mateusz Kapera
Gdy cały piłkarski świat będzie oczekiwał na El Clasico, w Sewilli na cztery godziny przed rozpoczęciem Gran Derbi Betis podejmie Atletico Madryt. Dla Los Beticos będzie to próba zapomnienia o porażce z Sevillą w Lidze Europy i skupienia się na walce o utrzymanie. Natomiast dla podopiecznych Diego Simeone będzie to świetna okazja na zniwelowanie straty do Realu Madryt i powiększenie przewagi nad Barceloną.

W ubiegły czwartek zielona część Sewilli miała świętować awans do ćwierćfinału LE kosztem nie byle kogo, bo największego rywala – Sevilli FC. Piłkarze Calderona roztrwonili dużą przewagę z pierwszego meczu (2:0 na Pizjuan) w regulaminowym czasie. Pierwsza połowa to fatalna postawa Verdiblancos okupiona stratą gola. Mimo, że w drugiej było już o wiele lepiej, to jednak nie udało się uchronić przed stratą bramki. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia i o awansie zdecydowały rzuty karne, które lepiej wykonywali piłkarze Emery'ego. Sukces w europejskich pucharach mógł choć trochę przykryć fatalną postawę w lidze. W tej sytuacji Calderon nie ma już żadnego asa w rękawie.

Wydawało się, że porażka Atletico z Osasuną w lidze (0:4) rozpocznie nieuchronny spadek formy. Gwoździem do trumny Simeone i spółki miało być spotkanie z Realem Madryt, które to Atletico miało bezsprzecznie przegrać. Rzeczywistość okazała się inna i drużyny z Madrytu musiały podzielić się punktami. Znajdą się tacy, którzy powiedzą, że to Atletico było lepsze i wysuną odpowiednie argumenty za tą tezą. Wyrzucenie AC Milanu z Ligi Mistrzów tylko potwierdziło, że Atletico wciąż liczy się w walce o najwyższe cele.

W kontekście walki o mistrzostwo Hiszpanii z losowania najbardziej cieszy się Real Madryt. Jedną z par utworzyło Atletico i Barcelona. Simeone wie, że jak Barca dziś przegra w GD z Królewskimi, to pożegna się z majstrem i rzuci wszystkie siły na Ligę Mistrzów. Zresztą każdy inny wynik El Clasico zobowiązuje Los Rojiblancos do wygrania dzisiejszego meczu z Betisem. Tak czy siak, La Liga trwa do maja, a Liga Mistrzów dla Atletico może skończyć się już w kwietniu.

Do Sewilli Simeone przyjechał ze swoimi największym gwiazdami. Do dyspozycji będzie miał prawie cały skład, oprócz pauzującego Tiago. Prawdopodobnie Cholo postawi na swoje ulubione zestawienie z podwieszonym pod Diego Costę Raulem Garcią, czyli z Davidem Villą na ławce. Na skrzydłach zobaczymy Koke z Arda Turanem.

Dla kibiców Betisu złą informacją jest brak Leo Baptistao, który nie ma prawa grać przeciwko Atleti. Nie wystąpi też Damien Perquis, który w pucharowym pojedynku z Sevillą nabawił się kontuzji.

Prawdopodobne składy obu drużyn według dziennika AS

Będzie to mecz najszczelniejszej linii defensywnej (21 stracone gole Atletico) z najgorzej funkcjonującym atakiem (23 gole zdobyte Betisu). Co więcej, na plus gości działa fakt, że Sewilla jest ulubionym miastem Simeone. Argentyńczyki siedmiokrotnie przyjeżdżał ze swoim zespołem do Sewilli i nigdy nie przegrał. Z Betisem konkurował trzykrotnie, raz wygrywając i dwa razy dzieląc się punktami. Natomiast czerwoną cześć Sewilli odwiedzał czterokrotnie. Dwie wizyty zakończyły się zwycięstwami, pozostałe remisami.

Obserwuj autora na Twitterze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24