Real - Celta LIVE! Beniaminek wyhamuje Królewskich?

Michał Dembek
Wracający do klubowych rozgrywek po dwutygodniowej przerwie zawodnicy Realu Madryt, będą musieli stawić czoło grającemu ładną piłkę beniaminkowi ligi hiszpańskiej. Królewscy wciąż tracą do Barcelony aż 8 punktów, a brak kilku kluczowych zawodników na pewno nie pomoże im w pogoni za liderem.

Dzisiejszy rywal Królewskich spisuje się zaskakująco dobrze, w tym sezonie mimo, że aktualna pozycja nie do końca na to wskazuję (12. miejsce w La Liga). Pewna wygrana (2:0) nad Sevillą w ostatniej kolejce robi wrażenie. Królewscy po ostatnim Gran Derbi zachowali nadzieję na odrobienie strat do Barcelony, ale nie mogą już sobie pozwolić na jakiekolwiek potknięcie.

W Madrycie nie panują najlepsze nastroje, a wszystko przez plagę kontuzji z jakimi wracają podopieczni Mourinho. Największym problemem portugalskiego szkoleniowca będzie ustawienie defensywy. Przez najbliższe kilka miesięcy niezdolni do gry będą Arbeloa, Fabio Coentrao i Marcelo. Aktualnie z pierwszego składu zdrowych jest jedynie 4 obrońców i to tych, którzy zazwyczaj występują na środku defensywy. Prawdopodobnie Mourinho będzie zmuszony do sięgnięcia po prawego obrońcę rezerw - Nacho. Hiszpańskie media sugerują też, że na lewej obronie mógłby zagrać Michel Essien, ale Portugalczyk chyba nie bierze tego pod uwagę. Według dziennika "Marca" na lewym boku obrony pojawi się Raul Albiol. W pomocy mają wystąpić Callejon i Kaka. Ten pierwszy nie został powołany do reprezentacji i ciężko pracował pod okiem trenerów w Madrycie, a Brazylijczyk zaliczył dwa udane występy w meczach towarzyskich. Mimo, że Karim Benzema wrócił do normalnych treningów, to z racji tego, że w ostatnim meczu zszedł z boiska na wskutek kontuzji szansę powinien otrzymać Gonzalo Higuain.

Rywal Realu, drużyna Celty Vigo ma naprawdę duży potencjał w ofensywie. O jej sile świadczą tacy gracze jak Michael Krohn-Dehli, znajdujący się ostatnio w dobrej formie, a z meczu na mecz co raz lepiej w drużynie aklimatyzuje się wypożyczony z Arsenalu Koreańczyk Park Chu Young. Jeśli beniaminkowi udałoby się wygrać w dzisiejszym meczu, znalazłby się on kilka miejsc wyżej w tabeli, ale w przypadku porażki będzie już niebezpiecznie blisko strefy spadkowej. Możemy być pewni, że drużyna gości nie odda dziś punktów Królewskim tanim kosztem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24