Real Madryt w niesamowity sposób odrobił straty w Pucharze Króla! Kolejne El Clásico już niedługo?

Mecz Villarreal - Real Madyt w ramach 1/8 finału Pucharu Króla to drugi pojedynek tych zespołów w przeciągu dwóch tygodni. 7 stycznia ekipa Quique Setiéna obnażyła wszystkie wady "Królewskich" i pewnie wygrała w spotkaniu ligowym. Teraz przyszła kolej na starcie w Copa del Rey.

Villarreal już w 4. minucie zaskoczył swojego rywala... rzutem z autu. W polu karnym Realu doszło do małego zamieszania, w tkóym świetnie odnalazł się Étienne Capoue. Francuz uderzył z całej siły i pokonał bramkarza "Królewskich".

"Żółta Łódź Podwodna" podwyższyła prowadzenie tuż przed przerwą. Idealną piłkę w pole karne otrzymał Samuel Chukwueze, który posłał piłkę pod poprzeczkę. Thibaut Courtois nie miał żadnych szans.

W 57. minucie Real strzelił bramkę kontaktową. Vinicius dostał piłkę prostopadłą w pole karne, stanął "oko w oko" z bramkarzem i z zimną krwią umieścił futbolówkę w bramce. Kilkanaście minut później gola wyrównującego strzelił Militao - Brazylijczyk wykorzystał niepewną interwencję bramkarza i dobił piłkę do pustej bramki.

W 86. minucie Dani Ceballos mocnym strzałem z linii pola karnego pokonał bramkarza i zapewnił swojej drużynie awans do ćwierćfinału! Real Madryt odrobił dwubramkowe straty z pierwszej połowy.

FC Barcelona godzinę wcześniej wygrała z trzecioligowym zespołem AD Ceuta aż 5:0. Blaugrana zameldowała się w ćwierćfinale i tak samo jak Real, jest wśród ośmiu najlepszych zespołów rozgrywek pucharowych. Drużyny, które również awansowały to: Real Sociedad, Sevilla, Valencia, Athletic Bilbao, Atletico Madryt oraz Osasuna. Pary 1/4 finału jeszcze nie zostały wylosowane, ale kibice już zacierają ręce i liczą na to, że niedługo będziemy świadkami kolejnego El Clásico.

Więcej o LIDZE HISZPAŃSKIEJ - newsy, wyniki, terminarz, tabela