Regionalny Puchar Polski. Ciekawe mecze, dużo kartek i karnych. Odpadł obrońca tytułu [DUŻO ZDJĘĆ]

W pierwszym ćwierćfinałowym meczu A-klasowe Orlęta Kielce na własnym boisku zmierzyły się z trzecioligowym KSZO 1929 Ostrowiec. Gospodarze do przerwy prowadzili 1:0, ale ostatecznie przegrali 1:3.

W drugim ćwierćfinałowym spotkaniu grający w klasie okręgowej GKS Rudki zagrał z trzecioligowymi Czarnymi Połaniec. Czarni wygrali 1:0.

W zaległych meczach 1/8 Regionalnego Pucharu Polski zagrali natomiast: Moravia Morawica - GKS Nowiny, Olimpia Pogoń Staszów - Spartakus Daleszyce, Granat Skarżysko - Kamienna - Wisła Sandomierz. Odpadła trzecioligowa Wisła Sandomierz, tym samym nie obroni tego trofeum na szczeblu okręgu.

Wyniki
Ćwierćfinały
GKS Rudki - Czarni Połaniec 0:1 (0:0)
Bramka: Sebastian Ryguła 89.

Orlęta Kielce - KSZO 1929 Ostrowiec 1:3 (1:0)
Bramki: Cezary Trojan 25 - Bartłomiej Smuczyński 50, Włodzimierz Puton 65 z karnego, Maciej Miłek 75.
Orlęta: Cieśliński - Wilczyński (79. Stochmal), Szczepański, Nawara, Trojan - Ogonowski (67. J. Moskal), Prus (57. Polakowski), Żak, Bartoszek (76. Dziewięcki) - Gołąbek (85. Czerwiński), K. Moskal.
KSZO 1929: Frątczak - D. Cheba, Mężyk, Miłek, Ziółkowski (46. P. Cheba) - Bełczowski (80. Brociek), Rogoziński, Dynarek (46. Smuczyński), Madej, Chrzanowski (65. Kapsa) - Sarwicki (46. Puton).
-Do przerwy udało nam się prowadzić 1:0. Trochę nastraszyliśmy KSZO, chociaż i tak goście kontrolowali to, co działo się na boisku. Byli lepszym zespołem. My postawiliśmy się na tyle, na ile mogliśmy. Szkoda tego karnego. Piłkarze KSZO wykrzyczeli sobie tego rzut karny i sędzia zagwizdał, chociaż uważam, że takich karnych nie powinno się dyktować. Przegraliśmy z zespołem lepszym. nasza przygoda z pucharem kończy się, ale była fajna. Jesteśmy zadowoleni z występu w tych rozgrywkach - powiedział Tomasz Kołodziejczyk, trener Orląt.
-W dokonałem korekt w składzie i przyniosło to efekty. Zdobyliśmy trzy bramki, a mogło ich być o kilka więcej - powiedział Marcin Wróbel, trener KSZO 1929. Dodajmy, że przez prawie pół godziny jego zespół grał w dziesiątkę, ponieważ czerwona kartkę za zagranie ręką otrzymał Bartłomiej Smuczyński.

Mecze 1/8 finału
Moravia Morawica - GKS Nowiny 0:2 (0:1)
Bramki: Radosław Szmalec 27, Jakub Olearczyk 89.
GKS: Mech - Cichoń, Bujak (65. Kuzincow), Niebudek, Ślefarski - Hińcza (90. Plech), Szmalec, P. Szymonek (46. Dziubek), Papka, Krzymieński, Sołtysiak (Olearczyk).
Moravia: P. Kubicki - Miszczyk, Kundera, B. Młynarczyk, K. Mech - Woś, Pryimak, Zawadzki, K. W. Młynarczyk, K. Kubicki - Czekaj (65. Wójcik).
-Gdybyśmy byli w pełnym składzie, Nowinom byłoby trudniej wygrać. Naszym priorytetem jest liga - powiedział Krzysztof Dziubel,trener Moravii.
-Plan był taki, żeby wygrać i awansować do kolejnej rundy. I udało się go zrealizować - powiedział Mariusz Ludwinek, trener GKS.

Granat Skarżysko - Kamienna - Wisła Sandomierz 2:1 (1:1)
Bramki: Bartosz Styczyński 25 z karnego, 87 - Kamil Bętkowski 23 z karnego.

Zobacz zdjęcia z meczu: Granat Skarżysko-Kamienna – Wisła Sandomierz

Granat: Michalski – Szyszka, Styczyński, Drożdżał, Dulak, Spadło, Bartosiak (89. Parszewski), Uciński (82. Głowaczewski), Wojna, Rzeszowski, Miller.
Wisła: Janowski - Czerwiak (52. Sudy), Wilk, Kolbusz, Sornat - Piątkowski, Kamiński, Rop (80. Siedlecki), Bętkowski, Pasternak (46. Piechniak) - Poński (60. Danieluk).

Olimpia Pogoń Staszów - Spartakus Daleszyce 1:7 (0:4)
Bramki: Dominik Lis 70 - Szczepan Krzeszowski 15, Kamil Blicharski 18, Daniel Wołowiec 25, Piotr Ostrowski 43 z karnego, samobójcza 57, Patryk Kukiełka 64, Bartosz Sot 70.
Olimpia Pogoń: Mrotek - Żmuda, Dutka, Kobryń, Wójcik (46. Lis) - Tłuścik (75. Ciesielski), Boksiński (46. Malec), Kumański, Rozmysłowski (46. Skrzyniarz), Skrzek - Rzepa.
Spartakus: Pietras (46. H. Wołowiec) - M. Zawadzki (46. Brożyna), Jeziorski, Ł. Zawadzki (46. Sot), Krzeszowski - W. Wołowiec, Blicharski, Sitarz (10. Ostrowski), Dziedzic - Kukiełka, D. Wołowiec.
- Mecz do jednej bramki. Dobrze, że trochę postrzelaliśmy, bo na wiosnę w lidze skuteczność zawodziła - powiedział Marek Gołąbek, kierownik drużyny Spartakusa.
-Dla nas priorytet to liga i i na tym się skupiamy. W niedzielę gramy bardzo ważny mecz w Brodach, który chcemy wygrać. Oszczędzaliśmy podstawowych zawodników, dlatego w pierwszym składzie zagrali młodzi piłkarze. Do tego doszły błędy indywidualne i stąd taki wynik - powiedział Radosław Sekuła, prezes Olimpii Pogoń.

center>
POLECAMY RÓWNIEŻ:

Laureaci Plebiscytu 2018 i ich kobiety - żony, narzeczone, dziewczyny	Świętokrzyskie zawodniczki jak modelki [AKTUALIZACJA]
Najprzystojniejsi sportowcy w świętokrzyskich klubach. Zdjęcia z prywatnych sesji!	Księża z diecezji kieleckiej mistrzami Polski w piłce nożnej! [ZDJĘCIA]