Regionalny Puchar Polski. Zbliżają się mecze ćwierćfinałowe. Co zawojują piłkarze okręgówki?

O niespodziankę będzie zespołom Kory Korycin, Krypnianki Krypno i Puszczy Hajnówka niesłychanie trudno. Każda z tych drużyn zmierzy się bowiem z rywalem występującym w wyższej lidze.

Zdecydowanie najtrudniejsza przeprawa czeka zawodników Krypnianki. Co prawda w poprzednich rundach piłkarzom z Krypna udało się wyeliminować faworyzowane drużyny Tura Bielsk Podlaski i Biebrzy Goniądz. Świetnie zaprezentowali się zwłaszcza w pojedynku z klubem z Goniądza, który ograli aż 8:0. Tym razem zmierzą się ze znacznie bardziej wymagającym rywalem - rywalizującym w trzeciej lidze ŁKS-em 1926 Łomża.

– Wyeliminowaliśmy już dwie drużyny z czwartej ligi. Jesteśmy na fali. Największym naszym sukcesem w Regionalnym Pucharze Polski jest dojście do półfinału. Być może w tym sezonie uda się ten rezultat poprawić. Wiadomo, że ŁKS to rywal z wyższej półki, ale nie odpuszczamy, będziemy mocno walczyć – ocenia szanse swojej drużyny Piotr Gawędzki, trener Krypnianki Krypno.
Równie trudne pojedynki czekają pozostałą dwójkę przedstawicieli okręgówki. Pierwszy z nich, Kora Korycin, zmierzy się z Warmią Grajewo. Ten mecz zapowiada się na niesłychanie zacięte spotkanie.

Piłkarze z Korycina zajmują obecnie 13. pozycję w tabeli klasy okręgowej z przewagą jedynie czterech punktów nad ostatnią Puszczą Hajnówka. Słaba postawa w lidze ma się nijak do ich wyników w Regionalnym Pucharze Polski. Na drodze do ćwierćfinału zawodnicy Kory w pokonanym polu pozostawili Spartę Augustów i Czarnych Czarna Białostocka, których ograli w konkursie rzutów karnych.

– Cieszymy się z tego, co osiągnęliśmy w Pucharze, a jak uda nam się dojść dalej, to tym bardziej będziemy się cieszyć. Nie będziemy odpuszczać tego meczu, ale nie będziemy też stawać na rzęsach, żeby wygrać. Traktujemy to jako kolejny mecz. Rywal jest na tyle trudny i atrakcyjny, że będzie to dobre spotkanie – mówi Ignacy Lech, trener Kory Korycin.

W zdecydowanie najgorszych nastrojach do ćwierćfinału przystępować będą zawodnicy Puszczy Hajnówka. Hajnowianie zajmują obecnie ostatnie miejsce w lidze, z niewielkim dorobkiem 9 punktów. Nie dziwi więc zatem, że bardziej skupiają się na lidze. Ich szanse na awans dodatkowo zmniejsza klasa przeciwnika.

Przyjdzie im się bowiem zmierzyć z występującym w IV lidze KS Wasilków. Piłkarze z Wasilkowa to obecny lider swojej klasie rozgrywkowej, który do tej pory przegrał jedynie dwa mecze w lidze, odnotowując aż 13 zwycięstw. Różnica klas jest więc bardzo widoczna. Mimo wszystko Puszcza nie składa broni i zapowiada walkę o awans.

– Do każdego meczu podejdziemy zmotywowani i zdeterminowani. Wiem, jaka jest jakość zespołu z Wasilkowa. Puchar jest ważny, ale póki co skupiamy się na lidze. Wiadomo, jakie miejsce zajmujemy. Chcemy wejść w pierwsze mecze jak najlepiej, zdobyć punkty, wyjść ze strefy spadkowej - mówi Piotr Pawluczuk, trener Puszczy Hajnówka.

Wszystkie spotkania ćwierćfinału Regionalnego Pucharu Polski odbędą się w środę 17 kwietnia. Godziny rozgrywania spotkań nie są jeszcze znane.

Pary ćwierćfinałowe Regionalnego Pucharu Polski (17 kwietnia):
Kora Korycin – Warmia Grajewo
Puszcza Hajnówka – KS Wasilków
KS Michałowo – Olimpia Zambrów
Krypnianka Krypno – ŁKS 1926 Łomża

REGIONALNY PUCHAR POLSKI w SPORTOWY24.PL

**Wszystko o

**