Regionalny Totolotek Puchar Polski. Poznaliśmy finalistów w Warszawie, grano na Śląsku i w Małopolsce

Rozgrywki Regionalnego Totolotek Pucharu Polski w wielu miejscach zmierzają powoli do końca. Rozstrzygnięcia w poszczególnych okręgach poznaliśmy już w województwie mazowieckim, gdzie na wiosnę gra toczyć będzie się na etapie wojewódzkim. Najdłużej na ostatnie mecze trzeba było czekać w Warszawie, gdzie wyłoniono dwóch finalistów, którzy awansowali do kolejnego etapu. Mszczonowianka Mszczonów przerwała długą serię spotkań bez porażki, jaką mógł się pochwalić Drukarz Warszawa. Drużyna ze stolicy musiała uznać wyższość rywala po przegranej 2:5. Oprócz Mszczonowianki dalej gra także Victoria Sulejówek. Drużyna ta pokonała 3:1 Błoniankę Błonie.

Po długiej przerwie do gry powrócono w podokręgu Nowy Sącz/Gorlice. Półfinalistów wyłoniono tam już na początku sierpnia, lecz dopiero teraz rozegrano mecze o finał. Zagra w nim Glinik Gorlice, który wygrał 3:1 z Naftą Kryg. Bardzo zacięty był mecz LKS-u Kobylanka z LKS-em II Uście Gorlickie. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2 i o wszystkim decydowały rzuty karne. Te minimalnie lepiej wykonywali piłkarze z Kobylanki, wygrywając 5:4.

Po raz pierwszy od sierpnia do rywalizacji w Regionalnym Totolotek Pucharze Polski przystąpili także gracze w podokręgu Tarnów/Bochnia. Tam toczą się obecnie ćwierćfinały, w których prawdziwą strzelaninę urządził sobie GKS Drwinia, gromiąc Górnika Siedlec aż 11:0. Dalej gra też Raba Książenice, która pokonała 2:0 LKS Trzcianę 2000. Mnóstwo emocji było w Proszówkach, gdzie miejscowa Błyskawica ograła Naprzód Sobolów po rzutach karnych. W regulaminowym czasie gry padł remis 4:4. Ostatniego półfinalistę wyłoni natomiast mecz Czarni Kobyle - Bocheński KS.

Blisko końcowych rozstrzygnięć jest także na Podkarpaciu. W okręgu Stalowa Wola w grze mamy już tylko trzy drużyny. Pierwszy półfinał rozegrano w zeszłym tygodniu, a Sokół Sokolniki zwyciężył 3:2 w spotkaniu ze Słowianinem Grębów. Na rywala gracze Sokoła będą musieli jednak trochę poczekać. Drugi półfinał między Unią Nowa Sarzyna a Sokołem Nisko przełożono bowiem na marzec przyszłego roku.

W kilku okręgach rywalizacja toczyła się ostatnio również na Śląsku. Końcowe rozstrzygnięcie mamy już w Bielsku-Białej - na szczebel wojewódzki awansowała Spójnia Landek, która w finale okazała się lepsza od LKS-u Czaniec, wygrywając 3:0. O wygraną w Częstochowie powalczą rezerwy Rakowa. Bez problemu uporały się one z Czarnymi Starcza, zwyciężając na terenie rywala aż 4:0. Finałowym przeciwnikiem Rakowa II będzie Znicz Kłobuck.

W Raciborzu bez żadnych problemów do finału awansował Dąb Gaszowice, który pokonał 4:1 Naprzód Zawada. Dużo bardziej wyrównane było spotkanie Zameczku Czernica z Unią Turza Śląska. Drugiego finalistę po remisie 2:2 wyłoniły dopiero rzuty karne - skuteczniej wykonywali je goście, więc Unia na wiosnę zagra z Dębem o triumf w okręgu. W Rybniku szansę na końcowe zwycięstwo ma Unia Książenice, która zwyciężyła 2:0 Polonię Łaziska Rybnickie. Drugi półfinał między Odrą Wodzisław Śląski oraz ROW-em 1964 Rybnik zaplanowano na końcówkę lutego.