Pogoń, po odpadnięciu z walki o awans do ekstraklasy i porażce w finale Pucharu Polski mogłaby już zakończyć sezon. Mimo to walczący o nic piłkarze ze Szczecina postawili gospodarzom trudne warunki. Ofensywna gra przyniosła efekt już w 7. minucie, kiedy do bramki strzeżonej przez Rafała Misztala trafił Marcin Bojarski.
Ten sam piłkarz pośrednio przyczynił się jednak do tego, że Dolcan zdołał obronić jeden punkt na własnym stadionie. W drugiej połowie otrzymał dwie żółte kartki i w 58. minucie musiał opuścić boisko. Niecałe dwadzieścia minut później do wyrównania doprowadził Marcin Korkuć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?